ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Wysoka forma Gromu, sześć goli Cikacza 10.12.2012r.
Piłkarze Gromu Barkowo najlepiej będą wspominać drugą serię spotkań debrzneńskiej halówki. Dwie bezproblemowe wygrane, osiemnaście bramek, widowiskowa gra - to mogło się podobać.
Rywale teoretycznie wcale nie byli łatwi do ogrania, bo przecież Barbara i MMA Mosiny udowodniły tydzień wcześniej, że do takich się nie zaliczają. Dodajmy: w ogóle ich w tym roku nie ma... Ciekawszy był drugi mecz, w którym dotychczasowi liderzy prowadzili dość długo 1:0 i mieli kolejne okazje na podwyższenie rezultatu. Potem jednak barkowianie wyrównali, błyskawicznie włączyli „drugi bieg” i było po wszystkim. Łyżką dziegciu w beczce miodu, jeśli chodzi o Grom, jest strata Pawła Łacko, który pod koniec starcia z człuchowianami doznał bolesnej kontuzji po zderzeniu ze słupkiem przy wykonywaniu wślizgu. Dwa zwycięstwa odniosła także Ogrodowa/Gama, ale sami piłkarze nowego przodownika tabeli nie mogli być zachwyceni swoją postawą. Rzeczywiście nie było specjalnych powodów do radości, gdyż jednobramkowe wygrane przyszły debrzneńskiej ekipie z dużym trudem. W konfrontacji z MMA do przerwy 2:0 prowadzili zawodnicy z Mosin, potem szczęście było po stronie Ogrodowej. Warto nadmienić, że asystę przy golu na 3:2 zanotował... Robert Rutyna. Golkiper debrzneński wyrzucił piłkę daleko na połowę przeciwnika, a niefortunnie interweniujący obrońca głową wpakował ją do własnej bramki. Z kolei mecz z BZ WBK Partner rozgrywany był niby pod kontrolą faworytów, lecz w końcówce młodzież omal nie wykorzystała rozluźnienia (nonszalancji?) obrońców tytułu. Na słowa pochwały zasłużyli reprezentanci Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Wprawdzie w spotkaniu z Mebloluxem nie mieli za wiele do powiedzenia (1:6, hat-trick Karola Ryngwelskiego), jednak to niepowodzenie powetowali sobie w potyczce z Juniorem, odnosząc bezdyskusyjne zwycięstwo 7:4. Znakomicie zagrał 17-latek Adrian Cikacz, który aż sześciokrotnie ulokował piłkę w siatce, ustanawiając rekord strzelecki sezonu! Dobrze grał w niedzielę zespół Special One. Minimalna porażka z Barbarą ujmy nie przynosi juniorom Piasta (wspieranym przez Waldemara Wijatę), za to wygrana z Juniorem Człuchów jest cenną zdobyczą. Mnóstwo wrażeń przyniósł także bój Korony z Mebloluxem, zamykający program dnia. Odnotowaliśmy remis, chociaż chrząstowianie nie wykorzystali kilku wyśmienitych okazji na dalsze bramki. Gdy spojrzymy na rezultaty niedzielnej kolejki łatwo wywnioskować, że poziom ligi wyrównał się, a wynik niemal każdego spotkania jest sprawą otwartą. Dość powiedzieć, że już na tym etapie sezonu wszyscy uczestnicy rozgrywek mają na koncie przynajmniej jedną wygraną, co nie zdarzyło się nigdy dotąd, biorąc pod uwagę obecny regulamin (czyli dwurundowy system „każdy z każdym’, obowiązujący od edycji 2005/2006). Na pierwszą lokatę w klasyfikacji snajperów wysunął się Ariel Sobczak, który dołożył do dotychczasowego dorobku sześć następnych goli i ma ich już jedenaście. 16 grudnia odbędzie się ostatnia przed świętami kolejka. Zaczniemy ją godzinę później, tj. o 15.00, ze względu na rozgrywany rano pingpongowy turniej dla dzieci i młodzieży o „Grand Prix”. Ciężko wskazać najbardziej interesująco zapowiadające się mecze, ale to... dobrze, gdyż świadczy o tym, że słabeuszy i dostarczycieli łatwych punktów, jako się rzekło na początku tego materiału, nie ma...

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::