ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Pogrom outsidera 04.05.2013r.
Tuzin goli zaaplikowali zamykającemu tabelę rozgrywek okręgówki juniorów starszych Diamentowi Trzebielino zawodnicy MKS-u. Zespół Sławomira Słonki odniósł najwyższe zwycięstwo w sezonie, posiadając przygniatającą przewagę przez 90 minut rywalizacji.
Zawody były rozstrzygnięte po szesnastu minutach, kiedy to czerwono-niebiescy prowadzili już 4:0. Solidarnie po dwa trafienia zaliczyli wówczas Bartłomiej Rutyna i Mariusz Góra. Rozpoczął w 7. minucie Rutyna wykorzystując podanie Krystiana Ryhanycza. Pięć minut później asystował Krzysztof Szawarniak, a okazję sam na sam z bramkarzem ponownie wykorzystał Rutyna, mijając zawodnika gości i uderzając do "pustaka". Potem przyszła kolej na gole Góry. Kapitan debrznian umieścił piłkę w siatce płaskim uderzeniem z bliska w 14 min., a następnie 120 sekund po tym zdarzeniu bez litości zamienił na bramkę szybko rozegrany przez Piotra Rybackiego rzut wolny. Piąte trafienie zapisaliśmy Krystianowi Szostkowi w 23. minucie. To był efekt ładnej, dwójkowej akcji z Szawarniakiem. Z momentu rozluźnienia w szeregach debrzneńskiej ekipy skorzystali goście, strzelając gola w 26 min. Najpierw sytuację uratował Rybacki, wybijając futbolówkę z linii, ale po powstałym zamieszaniu któryś z trzebielinian poprawił skutecznie. W odpowiedzi po wznowieniu gry hat tricka przypieczętował w 27 min. Rutyna, któremu zagrywał Ryhanycz. W kolejnej akcji (29 min.) fantastycznym strzałem popisał się Ryhanycz, który niemal z miejsca przymierzył z ponad 20 metrów w same "widły". To był jeden z piękniejszych goli, jakie widział obiekt nad Debrzynką w ostatnich latach i to biorąc pod uwagę rozgrywki wszystkich kategorii wiekowych. Wynik na 8:1 do przerwy ustalił Góra, który otrzymał dobrą piłkę od Artura Biszczanika i nie zmarnował szansy posyłając "gałę" w długi róg. Drugie 45 minut mniej interesujące. Nie było już takiej determinacji w poczynaniach MKS-u, ale też nie ma co specjalnie dziwić się takiej postawie, bo spotkanie dużo wcześniej zostało rozstrzygnięte. W 62 min. dziewiąte trafienie zespołu zaliczył Rutyna, chociaż były małe wątpliwości co do ewentualnego minimalnego spalonego. Chwilę potem błąd naszej defensywy. Michał Walkiewicz wycofał futbolówkę do Pawła Krefta, a golkiper debrzneński źle wykopał ją w pole, co zaskutkowało... strzałem do pustej bramki piłkarza Diamentu. Gospodarze natychmiast odpowiedzieli, gdyż w 65 minucie Rutyna dobił uderzenie rezerwowego Mateusza Barczewskiego. W 74 min. swojego szóstego (!) gola zdobył Rutyna przymierzając dokładnie z dwudziestu metrów, chociaż według kanonów piłkarskiej sztuki powinien raczej podać do któregoś ze współpartnerów. Piłka znalazła się w celu, więc został "rozgrzeszony"... Ostatnią bramkę uzyskał Barczewski, którego dostrzegł Góra i z kilku metrów pozostało jedynie dołożyć nogę, aby bramkarz wyjmował po raz dwunasty futbolówkę z siatki. Była jeszcze okazja Rutyny w 90 min., który ograł obrońców w polu karnym, miał piłkę na lewej nodze, ale nie trafił w "prostokąt". Bartłomiej wyrównał prywatny rekord w liczbie goli w jednym meczu ligowym (sześć w 2011r. na wyjeździe z Granitem Koczała, ale wśród juniorów młodszych), był też blisko tego samego w kategorii juniorów starszych, biorąc na "tapetę" całą historię klubu. Więcej trafień (siedem...) zapisano bowiem jedynie Łukaszowi Klukowskiemu we wrześniu 2010r. w potyczce u siebie z Orkanem Gostkowo. Minusem konfrontacji z Diamentem były żółte kartki. Debrznianie zostali nimi ukarani aż pięciokrotnie. Arbiter Kamil Pril ochoczo sięgał do kieszonki i to praktycznie za premierowe przewinienia zawodników, co było chyba nadgorliwością. MKS kończył mecz w dziesiątkę, bo drugie "żółtko" w 89 min. zobaczył Rybacki. Cieszy wygrana, lecz naturalnie nie ma co jej zanadto przeceniać. Co ciekawe, po tej kolejce zespół Słonki znajduje się na czele klasyfikacji najskuteczniejszych w lidze, mając na koncie 45 goli. Niemal połowę z nich (dwadzieścia) strzeliliśmy jednak w zmaganiach z Diamentem... W czwartym wiosennym spotkaniu "emkaesiacy" udadzą się do Dębnicy Kaszubskiej, gdzie zagrają ze Skotawią. Mecz zaplanowano na niedzielę 12 maja o godz.11.00.

MKS Debrzno - Diament Trzebielino 12:2 (8:1)
Gole dla MKS-u: Bartłomiej Rutyna (7, 12, 27, 62, 65, 74), Mariusz Góra (14, 16, 35), Krystian Szostek (23), Krystian Ryhanycz (29), Mateusz Barczewski (78)
MKS: Kreft - Rybacki, Mich. Walkiewicz, A. Biszczanik (71 Stasierowski), Mat. Bucholc (46 Barczewski) - Pankanin (46 Grabowski), Góra, Ryhanycz, Szostek (68 Szarmach) - Szawarniak, Rutyna

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::