ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Po raz trzydziesty z Brdą 09.05.2006r.
W środę 10 maja o godz. 18:00 kibiców w Debrznie czeka atrakcyjnie zapowiadająca się konfrontacja MKS-u z liderem rozgrywek - Brdą Przechlewo. Obydwa kluby mają swoje cele do zrealizowania w tym sezonie i bez wątpienia zagrają o komplet punktów.
Brda jest jak nigdy dotąd bliska awansu do IV ligi i mimo małej zadyszki (0:2 w Miasku, 0:0 z Czarnymi) nadal utrzymuje bezpieczną, siedmiopunktową przewagę nad wiceliderem z Czarnego. My zdobywamy skrzętnie punkty na wiosnę, gramy skutecznie na wyjazdach, ale po ostatnich zwycięstwach bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie w lidze znajdujemy się w bardzo trudnej sytuacji. Czerwono-niebiescy zagrają bez kompleksów i mocno wierzymy, że są w stanie rozstrzygnąć środową potyczkę na swoją korzyść. Wprawdzie i historia (29 meczów MKS-Brda to 14 zwycięstw przechlewian, 7 remisów i 8 wygranych naszej drużyny) i teraźniejszość (miejsca w tabeli) przemawiają za Brdą, lecz derbowy charakter meczu i determinacja jaką zapowiadają debrznianie wskazują, że wynik jest sprawą absolutnie otwartą. Warto dodać, że czerwono-niebiescy wygrali 3 ostatnie mecze ligowe z Brdą na własnym boisku (2:1, 3:2 i 2:1), a jesienią 2005 roku po raz pierwszy urwali w lidze przechlewianom punkt na wyjeździe. Po golu Piotra Binkiewicza prowadziliśmy aż do 91 minuty, bo dopiero w doliczonym czasie wyrównał na 1:1 Piotr Kwietniewski. Niewątpliwie atutem Brdy jest niezwykle skuteczna para Kwietniewski - Michał Wirkus, która razem strzeliła 37 goli, podczas gdy cały dorobek MKS-u w tym sezonie jest tylko o jedno trafienie większy!
Do składu debrznian wróci po pauzie za kartki Radosław Wójtowicz. Może będzie to właśnie dzień "Zoli", najskuteczniejszego zawodnika MKS-u w edycji 2005/06, który jak dotąd wiosną nie może odnaleźć strzeleckiej formy sprzed kilku miesięcy.

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::