ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Udane zwieńczenie jesieni 10.11.2013r.
W dobrym stylu finiszowali juniorzy B, zwyciężając na koniec rundy jesiennej w derbowej potyczce na wyjeździe z Czarnymi Czarne 4:1. Po ubiegłotygodniowej wygranej u siebie z Granitem Koczała drużyna Łukasza Płóciennika jechała nad Czernicę z myślą o zdobyciu następnych trzech punktów, co zagwarantowałoby szóstą lokatę po pierwszej części rozgrywek i znaczną poprawę nastrojów w porównaniu z edycją 2012/2013.
Cel został zrealizowany, a wiktoria czerwono-niebieskich jak najbardziej zasłużona, bo wynik rzeczywiście odzwierciedlił wydarzenia boiskowe. Po pierwszych wyrównanych minutach niedzielnej konfrontacji niezłą okazję na bramkę stworzyli debrznianie. Miał ją w 12 min. Jakub Kierzek, jednak jego strzał był nieprecyzyjny. Wkrótce potem zrobiło się 1:0 dla MKS-u. Bartosz Szulc zagrał w 15 min. dokładną prostopadłą piłkę do Mateusza Gryty, a kapitan zespołu bez problemu wykorzystał wyśmienitą sposobność. Długo nie nacieszyliśmy się z prowadzenia, bowiem już dwie minuty później padło wyrównanie. Gola dla gospodarzy uzyskał Paweł Krawczuk, na pewno zawodnik wyróżniający się w ekipie rywali. Sęk w tym, że uczynił to z bezdyskusyjnego spalonego.... "Emkaesiacy" na szczęście nie zrazili się tym i przejęli inicjatywę dążąc do strzelenia drugiej bramki. W 26 min. Gryta przymierzył silnie z dystansu, golkiper odbił futbolówkę przed siebie, ale żaden z debrznian nie pospieszył z dobitką. Gorąco było też po drugiej stronie boiska, gdy Damian Okoński udaną interwencją zażegnał niebezpieczeństwo w 28. minucie. 120 sekund później MKS wygrywał 2:1. Gryta wykonując rzut rożny ostro zakręcił piłką i ta mimo próby wybicia jej w pole przez bramkarza czarneńskiego ugrzęzła w siatce. Chwilę po tym wydarzeniu w dogodnej pozycji znalazł się Dawid Raszliński, ale przestrzelił. W drugiej połowie, w 50 min. po podaniu Raszlińskiego minimalnie niecelnie z linii pola karnego uderzył Kamil Masternak. W odpowiedzi Czarni stworzyli groźną sytuację w 53 min., kiedy Krawczuk z ostrego kąta po rękach Okońskiego trafił w poprzeczkę. Ten sam zawodnik niepokoił "Okonia" w 62 min., ale debrznianin poradził sobie z jego mocnym strzałem po ziemi. Ostatni kwadrans to wyraźna dominacja teamu Płóciennika. W 66 min. z dwudziestu metrów próbował Gracjan Mateusiak, za moment Kierzek był sam na sam z bramkarzem po zagraniu Dominika Fieglera. W 69 min. skończyły się emocje po tym, jak na listę strzelców wpisał się Fiegler, który po podaniu Kierzka skierował futbolówkę do pustej bramki. To premierowe trafienie w lidze tego piłkarza, choć żeby być w zgodzie z prawdą należy dodać, że zdobyte ze spalonego. Zatem w trafieniach z ofsajdów był remis.... Zwycięstwo 4:1 przypieczętował Dawid Kleist (również pierwszy raz w meczu o punkty), kierując piłkę do "pustaka" po błędzie dobrze dotąd spisującego się golkipera, który wypuścił z rąk "gałę" dośrodkowaną w pole karne przez Masternaka. Mieliśmy jeszcze szanse Fieglera (uderzenie z ostrego kąta) oraz Gryty (po rzucie wolnym), ale wynik pozostał bez zmian. W zespole miejscowych wystąpił były zawodnik MKS-u Marek Lisewski, który w ostatniej minucie rywalizacji ujrzał drugą żółtą kartkę i przedwcześnie opuścił murawę. Połowa sezonu za nami, teraz czeka młodych futbolistów długa, kilkumiesięczna zimowa przerwa.

Czarni Czarne - MKS Debrzno 1:4 (1:2)
Gole dla MKS-u: Mateusz Gryta (15, 30), Dominik Fiegler (69), Dawid Kleist (79)
MKS: Okoński - Mateusiak, Glugla, Lender, J. Kaczmarek - Petryczko (53 Kleist), Gryta, Rekusz (66 Romanek), Raszliński (53 Fiegler) - Szulc (41 Masternak), Kierzek (78 Binkiewicz)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::