ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Ostatnia szansa MKS-u 01.06.2006r.
4 czerwca o godz. 16:00 MKS w meczu 29 kolejki rozgrywek sezonu 2005/06 zagra na własnym boisku ze Startem Łeba. Były już tej wiosny mecze mniej lub bardziej istotne, mniej lub bardziej udane i nieudane, ale bez wątpienia ten będzie najważniejszy.
To naprawdę ostatni dzwonek dla czerwono-niebieskich aby uchronić się przed degradacją. Nikt już w klubie nie mówi o utrzymaniu w lidze bez baraży, bo jest to niemożliwe. Teraz musimy drżeć o to, by do tych baraży w ogóle się zakwalifikować. Wszystkie spotkania przedostatniej serii rozpoczną się o tej samej godzinie i można być pewnym "gorącej linii" telefonicznej między kilkoma stadionami. Nas najbardziej będzie interesować przebieg meczów w Sycewicach (Sparta - Unia) i w Pęplinie (Karol - Błękitni). Ewentualna wygrana sycewiczan i przynajmniej remis Karola byłyby rezultatami pożądanymi przez MKS. Oczywiście my w Debrznie w meczu ze Startem potrzebujemy trzech punktów. Innego wyjścia jak wygrana naszego zespołu już nie ma.
Na pewno problemem dla Krzysztofa Borkowskiego będzie zestawienie odpowiednio silnego składu. Za kartki pauzują Grzegorz Dudek i Piotr Binkiewicz, kontuzja eliminuje z gry Andrzeja Jażdżewskiego, niepewny jest również występ Mirosława Kisełyczki. Gdzie więc szukać optymizmu? Może w głowach piłkarzy, którzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że będzie to bój o być albo nie być, o przyszłość czerwono-niebieskich w okręgówce? Może w historii dotychczasowych potyczek ze Startem na własnym boisku? W trzech meczach rozegranych u nas z łebianami wygrywaliśmy dwukrotnie (5:0 i 4:1), raz padł remis 1:1. Prawda jest taka, że niewiele nam może pomóc odwoływanie się do historii. Aby wygrać ze Startem potrzebna jest najzwyczajniej w świecie dobra i skuteczna gra.

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::