ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Trzy gole w Kamieniu 09.04.2014r.
W środowe popołudnie część zespołu juniorów B prowadzonego przez Łukasza Płóciennika (ta złożona z piłkarzy z roczników 1999 i 2000) wybrała się do Kamienia Krajeńskiego na sparing z tamtejszą Kamionką. Debrznianie odnieśli przekonywające zwycięstwo 3:0, będąc długimi fragmentami 70-minutowych zmagań drużyną wyraźnie lepszą.

Na początku, aż do 19. minuty niewiele interesującego działo się na murawie, obserwowaliśmy walkę w środku pola, bez ciekawszych wydarzeń w pobliżu bramek obydwu teamów. Wtedy czerwono-niebiescy oddali pierwszy strzał w kierunku "prostokąta" gospodarzy, gdy po zagraniu Martina Romanka próbę podjął Kacper Rekusz. W 24 min. w zamieszaniu niewiele zabrakło do skutecznego skończenia ataku Michałowi Bukowskiemu i Jakubowi Kierzkowi. W 27 min. golkiper rywali udanie interweniował po uderzeniu z dystansu Romanka, za chwilę Kierzek trafił w słupek, a następnie po indywidualnej akcji został powstrzymany przez bramkarza. W 33 min. znowu Kierzek mocno przymierzył zza szesnastki, golkiper odbił futbolówkę, a ta po poprzeczce wyszła na rzut rożny. W końcówce I odsłony dopięliśmy swego, kiedy Bartosz Szulc strzelił z około 20 metrów, a bramkarzowi piłka przełamała ręce i wpadła do siatki. Sędzia doliczył do podstawowego czasu w tej części gry trzy minuty i wtedy miejscowi mogli wyrównać. Po wstrzeleniu "gały" w pole karne przypadkowe zagranie ręką przytrafiło się Patrykowi Górnowiczowi i Kamionka otrzymała jedenastkę. Intencje wykonawcy wyczuł Damian Okoński, ale nie musiał nawet odbijać futbolówki, bo ta przeszła obok prawego słupka z niewłaściwej z punktu widzenia przeciwników strony...

Drugą połowę lepiej zaczęli piłkarze z Kamienia Krajeńskiego. Debrznianie zagapili się w defensywie i jeden z rywali doszedł do główki. Strzał z niewielkiej odległości był jednak niecelny. Wkrótce zawody zostały rozstrzygnięte po tym, jak w 39 min. kornera wykonywał Romanek, a ostrą wrzutkę na przedpole bramki gospodarzy zamienił na gola uderzeniem głową Dominik Fiegler. Jeszcze w 39 min. szansę mieli rywale, gdy po obronie Okońskiego fatalnie spudłowali z kilku metrów, ale potem duża przewaga leżała po stronie "emkaesiaków", którzy przynajmniej kilka razy mogli udokumentować ją golem. Jak na przykład w 42 min. Kierzek, gdy znalazł się na czystej pozycji po prostopadłym podaniu z głębi pola, czy w 45 min. (okazja Fieglera). Wynik na 3:0 ustalił w ostatniej minucie Kierzek, który dobry występ udokumentował trafieniem po solowej akcji i płaskim strzale.

13 kwietnia o godz.15.30. wznawiamy rozgrywki w klasie okręgowej juniorów B. Na obiekcie w Lipce podejmiemy Tęczę Brusy, a do tych, którzy zagrali z Kamionką dojdą rzecz jasna piłkarze z roczników 1997 i 1998. Jesienią lepsi o cztery gole byli bruszanie, zobaczymy co przyniesie niedzielny rewanż.

Kamionka Kamień Krajeński- MKS Debrzno 0:3 (0:1)

0:1 Bartosz Szulc (35)
0:2 Dominik Fiegler (39)
0:3 Jakub Kierzek (70+1)

MKS: Okoński- Kleist, Petryczko, Lender, Fiegler- Pilarski, Romanek, Kierzek, Rekusz, Szulc- Borucki.
Grali również: Górnowicz i Bukowski

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::