ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Żółwie z IT Sport 26.09.2007r.
5 września 2005 roku, a więc już ponad dwa lata temu kluby Podokręgu Słupskiego otrzymały pismo informujące o wprowadzeniu ogólnopolskiej indywidualnej identyfikacji i rejestracji zawodników piłki nożnej. Zobowiązano wtedy uczestników rozgrywek do złożenia odpowiednio wypełnionych formularzy i przesłania zdjęć zawodników w ciągu dwóch tygodni.
Środowisko piłkarskie od razu niechętnie podeszło do tematu, pytając nie bez przyczyny "po co to komu"? Wtedy mówiło się, że jedna karta plastikowa ma kosztować 16 zł bez względu na wiek piłkarza. Znacznie później zmieniono decyzję oznajmiając, że płatne są jedynie karty seniorów, natomiast tzw. młodzieżowe kluby miały otrzymać za darmo. Wprowadzenie systemu "extranet" wzbudziło wiele kontrowersji. Kluby słusznie protestowały zauważając, że to kolejny wydatek. Wydatek zdaniem wielu niepotrzebny, bo komu tak naprawdę przeszkadzały stare, laminowane karty? W listopadzie 2006 roku na walnym zebraniu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w płomiennej mowie wielki zwolennik "extranetu" Eugeniusz Kolator zachwalał zalety przedsięwzięcia. Sala uwierzyła? Śmiem wątpić. Cóż, trzeba było jednak "przełknąć tę żabę" i pogodzić się z myślą, że nie ma odwrotu od uchwały PZPN. Jak wygląda sprawa dzisiaj, we wrześniu 2007 roku. Posłużmy się przykładem MKS Debrzno. Otóż w tej chwili klub posiada zaledwie 19 plastikowych kart, w dodatku jakość zdjęć zawodników po zeskanowaniu w IT Sport (podmiot odpowiedzialny za wykonanie zamówienia) jest zwyczajnie kiepska mimo, że zdecydowaną większość z nich klub wykonywał we własnym zakresie na dobrej klasy sprzęcie. Łącznie MKS złożył 88 wniosków o wydanie kart plastikowych z czego aż 53 jeszcze w marcu 2006 roku! Powtarzamy - przez półtora roku żółwie z IT Sport wykonały dla nas 19 kart, z czego 18 juniorskich (w kolorze zielonym) i jedną seniorską (w kolorze czerwonym). "Szczęśliwcem" wśród seniorów jest Grzegorz Wirkus, ale jedynie dlatego, że Brda Przechlewo jakimś cudem otrzymała część kart dorosłych piłkarzy i w tej grupie był właśnie przechodzący zimą 2007 roku do MKS-u Wirkus. Inne kluby mają tak samo. Znamienne, że np. czekamy od dawna na karty zawodników, którzy od kilku miesięcy w ogóle już nie grają w piłkę nożną. Jak widać "moce przerobowe" warszawskiej firmy są mizerniutkie. Dziś jest tak, że kluby posiadają trzy (!) rodzaje kart. Stare, laminowane (zdecydowana większość), plastikowe (wciąż małe ilości) i... kserowane wnioski na "extranet" nowych piłkarzy rejestrowanych od lipca 2007 roku, spełniające rolę karty zawodniczej (jak nie przymierzając w PRL-u etykieta zastępcza czy wyrób czekoladopodobny).
Pewnie trochę się czepiamy, ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że cała ta inwestycja naprawdę nie jest nikomu potrzebna. Nie chcemy krakać, lecz znając polską rzeczywistość za parę lat ktoś wpadnie na kolejny genialny pomysł zastąpienia "extranetu" innym systemem, za który zapłaci kto? My, kluby... Obyśmy się mylili.

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::