ARCHIWUM AKTUALNOŚCI
Ubłoceni, lecz zadowoleni 06.10.2012r.
Była walka, determinacja, zmieniający się wynik, mnóstwo ambicji z obu stron i to, co najważniejsze, czyli wygrana czerwono-niebieskich. Juniorzy starsi pokonali Skotawię Dębnica Kaszubska 4:2, "wyrywając" rywalom punkty w emocjonującej końcówce.
Piłkarze rywalizowali w fatalnych warunkach atmosferycznych. Padający deszcz mocno utrudniał ich poczynania i uczynił i tak trudną murawę jeszcze cięższą. Zawody lepiej zaczęli przyjezdni, którzy od siódmej minuty wygrywali 1:0. Do prostopadłego zagrania na prawą stronę dobrze wystartował jeden z dębniczan i wygrał pojedynek z wychodzącym z bramki Grzegorzem Sikorą. Błąd w tej sytuacji popełnił Mateusz Barczewski, który nie zdołał przeciąć toru lotu futbolówki. "Czeski" potem grał jednak dobry mecz i nie pozwolił już na wiele rywalom. Debrznianie nie rozpamiętywali długo straty gola i odpowiedzieli bardzo szybko. W 11 min. Krzysztof Szawarniak wykonywał rzut rożny. Mocno bita piłka trafiła na głowę pozostawionego bez opieki kilka metrów przed bramką Mariusza Góry i po strzale kapitana MKS-u remisowaliśmy 1:1. Sporo działo się na boisku, obydwie drużyny prezentowały otwartą grę. W 20 min. ładną akcję przeprowadzili Wojciech Żelazny z Szawarniakiem. Z kolei Góra w 23 min. przegrał pojedynek z golkiperem Skotawii. Chwilę później alarm pod bramką Sikory, gdy goście skontrowali i omal nie wykorzystali pomyłki Michała Walkiewicza. Zadrżeliśmy również w 32 min., ale świetnie interweniował Sikora. Do przerwy już bez zmiany wyniku. W drugiej części dalej walka na całego. W coraz trudniejszych warunkach piłkarze pokazali charakter i mecz mógł się podobać. W 48 min. dobrą okazję miał Szawarniak. Strzelał na raty, ale piłka przeleciała ostatecznie obok słupka. W 53 min. niezła dwójkowa akcja Żelazny- Patryk Piątkowski i kolejne niecelne uderzenie. W 61 min. mieliśmy ogromnego farta. Po składnym ataku gości futbolówka nieuchronnie zmierzała do bramki, ale... stanęła w ogromnej kałuży tuż przed nią! Nasi ripostowali rajdem Krystiana Szostka prawą flanką i uderzeniem, po którym piłka przeszła wzdłuż linii bramkowej. Niestety, w 68 min. przyjezdni strzelili na 2:1. Po rzucie wolnym piłkę odbił Sikora, a jeden z dębniczan dołożył nogę i umieścił futbolówkę w celu. Radość rywali trwała... 60 sekund. Po wznowieniu gry Góra zagrał do Żelaznego, a ten po minięciu obrońcy przymierzył w długi róg i piłka przy słupku wtoczyła się do siatki. 2:2! W 72 min. na oklaski zasłużył Sikora broniąc w ładnym stylu bardzo trudną piłkę z rzutu wolnego. W 74 i 76 min. dwie wyśmienite szanse Góry. "Maniek" przynajmniej jedną z nich powinien zamienić na trafienie, ale... Co się odwlecze, to nie uciecze! W 81 min. po zamieszaniu podbramkowym piłka dotarła do będącego za polem karnym Mateusza Bucholca. "Maruda" bez namysłu uderzył ją płasko i umieścił precyzyjnie przy słupku. Zatem 3:2 i efektowny "samolocik" wykonany przez strzelca na murawie (albo raczej na jednym z kretowisk). Końcowe fragmenty z dużą dawką wrażeń. Goście reklamowali karnego po interwencji Sikory w 88. minucie. Faktycznie, było starcie i arbiter mógł je zinterpretować na korzyść Skotawii. W doliczonym czasie "kropkę nad "i" postawił Góra. "Maniek" uderzył nie do obrony z ok.10 metrów i ustalił rezultat na 4:2. Brawo dla obu zespołów za ciekawe widowisko stworzone w ekstremalnej aurze. MKS odniósł trzecią wygraną z rzędu i pnie się w górę zestawienia. Ciągle jednak gramy wąskim składem osobowym (w tym spotkaniu bez zmienników), co nie daje komfortu pracy z drużyną trenerowi Sławomirowi Słonce. Nominalny golkiper Kacper Stasierowski zagrał (całkiem przyzwoicie zresztą) 90 minut w polu... Miejmy nadzieję, że za tydzień ławka rezerwowych będzie wreszcie wypełniona. Następny mecz w Dębnicy z Koralem w niedzielę 14 października o godz. 12.00.

MKS Debrzno - Skotawia Dębnica Kaszubska 4:2 (1:1)
Gole dla MKS-u: Mariusz Góra (11, 90+1), Wojciech Żelazny (69), Mateusz Bucholc (81)
MKS: Sikora - M. Bucholc, Mich. Walkiewicz, Chomiuk, Barczewski - Piątkowski, Góra, Szawarniak, Szostek, Stasierowski - Żelazny

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::