AKTUALNOŚCI
Nawrocki zaczął i skończył19.07.2015r.
Bardzo słabo wypadli w premierowym sprawdzianie przed nowym sezonem seniorzy MKS-u. Czerwono-niebiescy w kiepskim stylu ulegli IV-ligowej Iskrze Szydłowo aż 1:8, prezentując (zwłaszcza w pierwszych 25 minutach) eufemistycznie rzecz oceniając urlopową dyspozycję. Dalsze fragmenty odbywającego się z towarzyszeniem upału meczu przebiegały na szczęście odrobinę lepiej, jednak nie zmienia to faktu, że drużynę czeka mnóstwo pracy przed zbliżającymi się rozgrywkami.

Szydłowianie, którzy edycję 2014/2015 skończyli w swojej lidze na piątej pozycji, obnażyli wszystkie braki w grze debrznian, górując zdecydowanie nad zespołem Pawła Władyczaka. Naturalnie trzeba wziąć pod uwagę inną fazę przygotowań obydwu ekip oraz zwyczajnie bardziej wyrównaną i doświadczoną (o czym świadczy poziom rozgrywkowy na co dzień) kadrą, którą dysponują rywale, ale mimo to trudno było spodziewać się aż tak wyraźnej porażki.

Debrzneński trener posłał na murawę 19 zawodników i ta liczba cieszy, bo zawsze to lepiej próbować w sparingach szerszą grupę niż wąskie grono piłkarzy. Zagrało trzech bramkarzy, w tym Michał Biszczanik, reprezentujący w ubiegłym sezonie barwy AP Człuchów. Pojawił się także dawno nie widziany na boisku Mariusz Góra, oraz wracający do gry po dojściu do zdrowia Andrzej Wałaszewski i Wojciech Taras. Cóż, po I połowie przegrywaliśmy 0:6 (!), a niemal każda akcja ofensywna przyjezdnych kończyła się golem. W ciągu ośmiu minut hat tricka ustrzelił Krzysztof Wojciechowski, swoje dołożyli również Paweł Nawrocki, Sebastian Mikołajczak i Roman Michorek.

Przed przerwą, w 43. minucie po ataku, w którym brali udział Łukasz Płóciennik i Władyczak, celny strzał oddał Sebastian Stalka, ale golkiper Iskry Oskar Staroń pewnie złapał futbolówkę. Druga część znacznie lepsza w wykonaniu drużyny z Grodu Dzika. Goście nie forsowali już tak tempa gry, my odważniej nacieraliśmy i zawody wyrównały się. W 54 min. do siatki powinien trafić Michał Kawczak po zagraniu Patryka Klejdysza, jednak spudłował z bliska. W 70 min. zawalczył Szymon Malmon, sprytnie przechwycił piłkę, popędził na spotkanie z bramkarzem, minął go i uderzył do "pustaka", otrzymując brawa od kibiców. W 79 min. dobrą okazję miał Wojciech Marczak, dwie minuty później Malmon.

Powinno zostać 1:6, co i tak byłoby dotkliwą przegraną, lecz w końcówce zabrakło nam koncentracji i w 88 min. Michał Fertikowski oraz w 89 min. Nawrocki znaleźli sposób na M. Biszczanika. Nieudanie rozpoczęliśmy przygotowania, ale bez paniki, z czasem powinno być lepiej... Druga "kontrolka" odbędzie się w niedzielę 26 lipca o godz.17.00, ponownie na własnym boisku, a zawita do nas Pogoń Łobżenica.

MKS Debrzno- Iskra Szydłowo 1:8 (0:6)

0:1 Paweł Nawrocki (3)
0:2 Krzysztof Wojciechowski (5)
0:3 Krzysztof Wojciechowski (10)
0:4 Krzysztof Wojciechowski (13)
0:5 Sebastian Mikołajczak (22)
0:6 Roman Michorek (25)
1:6 Szymon Malmon (70)
1:7 Michał Fertikowski (88)
1:8 Paweł Nawrocki (89)

MKS: Słonka (31 Oleksiewicz, 64 M. Biszczanik)- Szostek, Wieczorek, A. Wałaszewski, Kawczak- Malmon, Władyczak, Szczubiał, Marczak- P. Klejdysz, Stalka. Ponadto grali: Płóciennik, Zabrocki, Łukaszuk, W. Taras, K. Masternak i Góra

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::