AKTUALNOŚCI
Powtórnie dziewięć goli26.07.2015r.
W drugim letnim meczu kontrolnym seniorów obejrzeliśmy MKS kompletnie odmienny od tego, co pokazała drużyna tydzień wcześniej z Iskrą Szydłowo. Wtedy czerwono-niebiescy wyglądali na tle czwartoligowca niczym gimnazjalista w porównaniu z profesorem uniwersytetu, po siedmiu dniach sami wystąpili w roli surowych nauczycieli. Pokonaliśmy Pogoń Łobżenica 7:2 po dobrym spotkaniu, okraszonym kilkoma efektownymi bramkami. Naturalnie tak jak nie było podstaw do przesadnej paniki po starciu sprzed siedmiu dni, tak teraz też nie ma co wpadać w zachwyt. Ot, specyfika sparingów...

Faktem jest, że łobżeniccy futboliści szkoleni przez Zbigniewa Krzoskę byli jedynie tłem dla debrznian, tylko momentami prezentując niezłą grę. Dodajmy dla porządku, iż pogoniści to wicemistrz północnej grupy pilskiej klasy okręgowej, jednak warto przy tej okazji nadmienić, że tytuł mistrzowski przegrali z GLKS Wysoka w niebywałych okolicznościach. Przy prowadzeniu 3:0 w majowym meczu na szczycie w Wysokiej pod koniec potyczki... zrobili piątą zmianę, co oczywiście spowodowało walkower i całkowicie odwróciło sytuację w tabeli na korzyść ich bezpośrednich rywali.

Emkaesiacy zaczęli towarzyską konfrontację rozgrywaną w niedzielne popołudnie niefortunnie. Inicjatywa należała do gości, którzy zagrozili bramce Sławomira Słonki już w 4. minucie, kiedy minimalnie spudłował z rzutu wolnego najlepszy w ich szeregach Dawid Szcześniak. W 12 min. przegrywaliśmy 0:1. Nie zdołaliśmy ustrzec się przed dośrodkowaniem, piłka dotarła do będącego kilka metrów przed celem Patryka Królaka, który ładną główką umieścił ją w siatce.

Natychmiast przenieśliśmy ciężar gry na połowę przeciwnika i w 14 min. dwa razy było blisko wyrównania. Najpierw nieznacznie chybił Paweł Władyczak po akcji Sebastiana Stalki i Bartłomieja Rutyny, a po chwili wyśmienitą szansę zmarnował Paweł Wegner, który przegrał pojedynek z Jakubem Stubą, a poprawka B. Rutyny przyniosła nam jedynie rzut rożny. W 22 min. Wegner uruchomił B. Rutynę i mogło być 1:1, lecz Bartek zwlekał z oddaniem strzału, przekładał piłkę na lepszą lewą nogę i został ostatecznie przyblokowany. Wreszcie w 25 min. po precyzyjnym dograniu od Stalki gola zdobył Patryk Klejdysz. Po kompletnie nieudanej wiośnie "Jujingowi" potrzebne było to trafienie i może będzie zapowiedzią lepszych czasów dla tego piłkarza. Debrznianie poszli za ciosem i w 30 min. było 2:1. Stalka wrzucił piłkę w pole karne z prawej strony, klatką piersiową zgrał ją Wegner, a B. Rutyna z niewielkiej odległości dopełnił formalności.

Zawodnicy zwolnili nieco tempo rywalizacji w dalszej części I połowy. W 33 min. Słonka wybronił w akcji jeden na jeden z Janem Bilickim. W 35 min. Wegner podał futbolówkę Stalce, a kapitan emkaesiaków kropnął bez zastanowienia z woleja, ale przeniósł "gałę" ponad poprzeczkę. W 39 min. niewiele zabrakło do szczęścia P. Klejdyszowi, który nie trafił w światło bramki po wymianie piłki Władyczaka z Wegnerem. W 44 min. na 3:1 podwyższył Wegner. Gola zawdzięcza tyleż swojemu dobremu uderzeniu po ziemi w długi róg, co zawziętości Władyczaka, który na wstępie wyłuskał futbolówkę rywalowi, szybko ją stracił, ponownie odzyskał i prostopadłym zagraniem wypuścił w bój późniejszego strzelca.

Kilkanaście minut zmagań po zmianie stron należało do Pogoni. Podopieczni Krzoski przycisnęli i zdobyli kontaktową bramkę w 56. minucie. To była w zasadzie kopia pierwszego trafienia, bowiem znowu Królak mający dużo wolnego miejsca w szesnastce przymierzył celnie głową. Oprócz tego przez następne kilka minut przeważali przyjezdni, ale później to MKS całkowicie przejął kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. W 67 min. zrobiło się 4:2, kiedy świetną piłkę z głębi pola posłał do Wegnera Władyczak, a "Diabeł" wiedział jak oszukać Stubę. W 69 min. na listę strzelców mógł się wpisać Kamil Masternak. Po zagraniu Stalki zamykał skrzydło, ale przekombinował usiłując ekwilibrystycznie wpakować piłkę do bramki głową. W 73 min. trójkowy atak Władyczak- Wegner- B. Rutyna i lekkie, lecz precyzyjne płaskie uderzenie, po którym cieszyliśmy się z gola numer pięć.

To nie koniec pomyślnych chwil w wykonaniu emkaesiaków, bo w 80 min. Mateusz Barczewski zaliczył ładną asystę, a Władyczakowi nie pozostało nic innego jak ograć Stubę i skierować futbolówkę do "pustaka". Wynik na 7:2 ustalił Wegner, kompletując w 88 min. hat tricka celnym strzałem z wolnego podyktowanego za faul na K. Masternaku. Podsumowując: dobry, solidny występ czerwono-niebieskich, krańcowo różny od tego z Iskrą... Trzeci sprawdzian dla ekipy seniorów będzie stanowić kolejna edycja "Pucharu Lata", w niedzielę 2 sierpnia o godz.11.00.

MKS Debrzno- Pogoń Łobżenica 7:2 (3:1)

0:1 Patryk Królak (12)
1:1 Patryk Klejdysz (25)
2:1 Bartłomiej Rutyna (30)
3:1 Paweł Wegner (44)
3:2 Patryk Królak (56)
4:2 Paweł Wegner (67)
5:2 Bartłomiej Rutyna (73)
6:2 Paweł Władyczak (80)
7:2 Paweł Wegner (88)

MKS: Słonka (33 Oleksiewicz, 63 M. Biszczanik)- Szczubiał (57 Kałdowski), Wieczorek, Szostek, Kawczak (67 K. Masternak)- Stalka (74 Barczewski), Władyczak, Malmon (57 Łukaszuk), P. Klejdysz (65 Lica)- Wegner, B. Rutyna

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::