AKTUALNOŚCI
Ta porażka to nie dramat06.09.2015r.
Nieudanie rozpoczęli nowy sezon juniorzy B prowadzeni przez Mirosława Ksiełyczkę. Debrznianie przegrali na własnym stadionie z AP Człuchów 0:4, lecz zważywszy na fakt, iż w naszym zespole aż roiło się od nowicjuszy, a rywalizowaliśmy z ekipą uznawaną za jednego z głównych pretendentów do wygrania ligi, powodów do rozdzierania szat specjalnie nie ma.

Czerwono-niebiescy faktycznie byli słabsi, ale walcząc z całych sił przez 80 minut w ulewnym deszczu zaliczyli przyzwoite zawody. Do przerwy podopieczni Kisełyczki (powrót na trenerską ławkę w MKS-ie po ponad czteroipółletniej pauzie) stracili trzy gole. Za pierwszym razem (6 min.) goście wcelowali do bramki Jakuba Racinowskiego bezpośrednio z kornera, kolejne dwa trafienia padły po uderzeniach z dystansu (14 i 32 min.), kiedy Kubie zabrakło i wzrostu i doświadczenia w grze na tej pozycji.

W drugiej połowie padł jeszcze jeden gol, w 51 min., gdy po akcji prawą stroną ex-debrznianina Jakuba Kierzka i wrzutce na piąty metr jeden z jego kolegów z drużyny APC skutecznie dołożył głowę. Emkaesiacy mogli strzelić honorową bramkę w ostatniej minucie potyczki, ale po rzucie wolnym wykonywanym przez Szymona Rzepkę i niepewnej interwencji człuchowskiego golkipera nieudanie dobijał piłkę Patryk Górnowicz.

Odnotujmy debiuty w meczu o punkty w naszym klubie wspomnianego wyżej Rzepki, ale także Adama Muchy, Sebastiana Petreckiego, Adriana Grabowskiego, Konrada Sylwestrzaka i Mateusza Zająca. Ekipę Kisełyczki czeka teraz dwutygodniowa pauza, a następne spotkanie rozegramy dopiero w niedzielę 20 września o godz.15.00 z Tęczą w Brusach.

MKS Debrzno- AP Człuchów 0:4 (0:3)
MKS: Racinowski- Kostiureczko, Okoński, Mucha, Petrecki (60 Borucki)- Grabowski, Górnowicz, Rzepka, Sylwestrzak, Bukowski (51 Warmke)- Rusch (66 Zając)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::