AKTUALNOŚCI
Sparingowa norma wypełniona11.03.2017r.
Efektownym 9:3 na wyjeździe z Tarnovią Tarnówka zamknęliśmy cykl przygotowań do rundy wiosennej w seniorskiej klasie okręgowej, która rozpocznie się już za tydzień. Czerwono-niebiescy odnieśli bardzo wysokie zwycięstwo, udowadniając swoją wyższość w drugich 45 minutach, po I części 2:1 prowadzili bowiem gospodarze.

W szóstym meczu kontrolnym Paweł Władyczak przetestował formę szesnastu zawodników. W jednym przypadku można mówić o debiucie. W środku obrony (wraz z Damianem Okońskim) zagrał Maciej Domański, niespełna 17-letni piłkarz AP Człuchów, wcześniej występujący także w Piaście Człuchów.

Na bocznym boisku obiektu w Tarnówce przewagę od pierwszego gwizdka arbitra (zarazem szkoleniowca miejscowych) Krzysztofa Gazarkiewicza posiadali futboliści z Grodu Dzika. Długo jednak nie oznaczało to zdobyczy bramkowej. Dopiero w 34 min. wynik otworzył Paweł Wegner, wykorzystując dokładną wrzutkę z lewego skrzydła Sebastiana Stalki. "Diabeł" bez problemu z bliska wcelował głową do siatki i było 1:0.

Wcześniej mieliśmy... sześć dogodnych okazji na premierowe trafienie. W 6 min. zaczął Stalka, piłka powędrowała do Wegnera, który piętą odegrał do Władyczaka, ponownie przejął futbolówkę Stalka, dotarła do Szymona Malmona i po jego strzale egzekwowaliśmy kornera. W 11 min. faulowany był w pobliżu narożnika pola karnego Michał Kawczak. Z wolnego uderzył Stalka, po koźle "gałę" odbił na słupek golkiper, a usiłujący dobijać Wegner nieczysto wcelował w piłkę. W 21 min. kolejna składna akcja MKS-u. "Zamieszani" byli w nią Stalka, Kawczak, Wegner i Sz. Malmon. Ten ostatni znajdował się na czystej pozycji, po interwencji dobrze spisującego się bramkarza pospieszył z dobitką Marcin Żukowski i znowu golkiper zdołał sparować futbolówkę na róg. W 24 min. stanęliśmy przed najlepszą sposobnością na gola. Po prostopadłym podaniu Władyczaka Wegner wyszedł sam na sam z bramkarzem i został przez niego nieprzepisowo powstrzymany. Karny to jednak nie zawsze gol i tak stało się niestety w tym przypadku. "Diabeł" uderzył ponad poprzeczką... W 28 min. ładny atak emkaesiaków i niecelny strzał Władyczaka. W 30 min. z kolei po kontrze i zagraniu Stalki do Kawczaka ponownie golkiper Tarnovii musiał wykazać się sporymi umiejętnościami po mocnej próbie Michała.

Później była wspomniana bramka Wegnera, zaraz potem (35 min.) niecelny strzał tego samego piłkarza (oko w oko z golkiperem) i... kiepskie końcowe fragmenty I połowy. W 39 min. wyrównał weteran pilskich boisk, prawie 44-letni Andrzej Stefaniak, którego starsi kibice w Debrznie śmiało mogą kojarzyć z grą przeciwko naszemu klubowi "drobniutkie" 20 lat temu, kiedy MKS rywalizował w lidze w regionie nadnoteckim. Po podaniu w pole karne przyjął piłkę (niektórzy twierdzili, że z pomocą ręki, lecz chyba jednak nie) i kropnął nie do obrony. W 43 min. natomiast zagapiliśmy się w defensywie, Dariusz Zabrocki z trudem opanował piłkę na linii bramkowej, szybko chciał ją wyekspediować w pole i... nastrzelił niefartownie Sławomira Słonkę. Gol samobójczy i do przerwy niezbyt zasłużone 2:1 dla rywali.

Druga odsłona to nie tylko multum szans na bramki dla czerwono-niebieskich, ale co najistotniejsze nareszcie także skuteczna gra. Z jednej strony wyregulowaliśmy celowniki, z drugiej tarnówczanie opadli z sił i choć ambitnie usiłowali zatrzymać debrznian, nie na wiele się to zdało. Jeszcze w 46 min. Wegner zmarnował sytuację jeden na jeden, ale w 50 min. wyrównał na 2:2. Świetnie wyszedł do podania z głębi pola Zabrockiego i płaskim uderzeniem wygrał pojedynek z bramkarzem. W 61 min. powinien "złożyć" hat tricka, jednak huknął ponad bramkę po akcji, w której brali udział Władyczak, Kamil Kałdowski i Sz. Malmon. Przewaga MKS-u była bezdyskusyjna i wkrótce w sześć minut rozstrzygnęliśmy zawody. W 54 min. na listę strzelców wpisał się Kawczak (asysta Sz. Malmona, "Kawa" na dwa razy pokonywał golkipera), w 55 min. Wegner (podanie Kawczaka, bramka zdobyta z trudnej pozycji po dynamicznym wejściu), a w 60 min. wprowadzony chwilę wcześniej na murawę Jarosław Serówka (zagranie Kawczaka, przedtem podania wymienili Władyczak ze Stalką). 5:2!

W 63 min. bardzo dobre zagranie aktywnego Kawczaka do Wegnera, doskonała okazja, ale tym razem bramkarz nie dał się zaskoczyć. Trafienia nr 6, 7 i 8 dołożyliśmy znowu w krótkim odstępie czasu, teraz ledwie pięciominutowym. W 68 min. swojego czwartego gola zdobył Wegner (sam na sam, asystował Serówka), w 72 min. Kawczak (przejął futbolówkę i z łatwością skierował ją do pustego "prostokąta") i w 73. minucie Damian Litwiniuk. Dośrodkowywał Kawczak, Wegner nie doszedł do piłki, a "Amper" idealnie w tempo nabiegał na nią pakując z bliska do siatki.

Na "deser" obie strony uzyskały po jednej bramce. W 85 min. hat trick stał się udziałem Kawczaka. Krzyżowe podanie zaadresował do niego Wegner, a Michał kompletnie zmylił golkipera płaskim uderzeniem. W odpowiedzi Jakub Stawiszyński pokonał w zamieszaniu młodego Gracjana Zawadzkiego, ustalając rezultat na 9:3 dla debrznian.

Kilkutygodniowy okres sparingowy podsumujemy w osobnym materiale, ale już teraz możemy zaprosić do emocjonowania się po długiej, zimowej pauzie zmaganiami o punkty. Rundę rewanżową zainaugurujemy w sobotę 18 marca od wyprawy do Miastka. Początek spotkania z liderem, Startem, o godz.14.00.

Tarnovia Tarnówka- MKS Debrzno 3:9 (2:1)

0:1 Paweł Wegner (34)
1:1 Andrzej Stefaniak (39)
2:1 Sławomir Słonka (43-s)
2:2 Paweł Wegner (50)
2:3 Michał Kawczak (54)
2:4 Paweł Wegner (55)
2:5 Jarosław Serówka (60)
2:6 Paweł Wegner (68)
2:7 Michał Kawczak (72)
2:8 Damian Litwiniuk (73)
2:9 Michał Kawczak (85)
3:9 Jakub Stawiszyński (86)

MKS: Słonka (65 Zawadzki)- Kałdowski, Okoński (72 Kaczmarek), Domański, Zabrocki (60 Szulc)- Kawczak, Władyczak, Żukowski, Stalka (62 Litwiniuk)- Wegner, Sz. Malmon (58 Serówka)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::