AKTUALNOŚCI
Minimalna wygrana w Czarnem 21.03.2018r.
Warto było zagrać ten sparing na kilka dni przed startem rundy wiosennej w I lidze wojewódzkiej juniorów D1. Po okresie fatalnej pogody nie zachęcającej do trenowania na zewnątrz powoli wchodzimy w rytm "normalnej" piłki nożnej i jednym z ważnych elementów był właśnie dzisiejszy sprawdzian wyjazdowy z Czarnymi Czarne. Zespół Sławomira Słonki zwyciężył 2:1 i można być umiarkowanie zadowolonym z przebiegu meczu, chociaż należałoby wytknąć czerwono-niebieskim liczne zmarnowane okazje strzeleckie.

Wobec problemów z obsadą pozycji bramkarza w MKS-ie znowu między słupkami stanęli Kamil Janke i Szymon Maza, którzy przebywali w tym miejscu równo po 30 minut. Debrznianie od początku rywalizacji osiągnęli lekką przewagę. W 5 min. silnie przymierzył z dystansu Maza, golkiper odbił jednak futbolówkę. Inicjatywa była po naszej stronie, gra toczyła się głównie na połowie gospodarzy, ale... W 17 min. błąd Huberta Kaczmarczyka i błyskawiczny strzał jednego z rywali zakończony powodzeniem. 1:0 dla Czarnych. Taki wynik widniał tylko dwie minuty, bowiem szybko wyrównaliśmy. W 19 min. mocno uderzył z wolnego Maza, bramkarz sparował piłkę, a znajdujący się najbliżej celu Wojciech Bielecki pewnie dobił ją do siatki.

Więcej z gry nadal mieli debrznianie. Dowody? W 22 min. kolejna próba Mazy, w 26 min. W. Bielecki zaprzepaścił wyśmienitą okazję po wrzutce H. Kaczmarczyka, gdy nie trafił w "gałę", w 27 min. po rzucie rożnym efektownie strzelał z woleja Maza, ale obok "prostokąta". Po przerwie napór emkaesiaków nie ustawał. W 34 min. okazję sam na sam z bramkarzem miał Dominik Pikulik, wkrótce (37 min.) ten sam zawodnik był bliski szczęścia po strzale głową. 40. minuta to W. Bielecki w głównej roli i trafienie z kilku metrów w golkipera. W 41 min. po kontrze miejscowych udanie interweniował Maza, ale to była jedna z nielicznych szans Czarnych. Ciągle to po drugiej stronie boiska było znacznie ciekawiej. W 43 min. ładną akcję lewą flanką przeprowadził Piotr Wojciechowski, a głową próbował ją skutecznie zakończyć Norbert Wieszewski.

Znowu główką usiłowaliśmy zdobyć gola w 46 min, kiedy po rogu Wojciechowskiego strzelał Janke. W 48 min. po dalekim wykopie futbolówki w wykonaniu Mazy znakomitą sposobność na bramkę miał Pikulik. Nie udało się, jeszcze nie wtedy, ale co się odwlecze... W 49 min. wreszcie na 2:1 trafił Pikulik, a asystował mu Mikołaj Stryszyk. Do końca zawodów rezultat nie drgnął, chociaż mógł w 52 min. i to na korzyść Czarnych. Maza wybronił wtedy trudną piłkę, a przy dobitce był faulowany.

Okres przygotowawczy za nami, teraz już liga, a na wstępie czeka drużynę daleki (w sumie to nic nadzwyczajnego, wyłączając wypad do Chojnic wszystkie spotkania poza domem to wyprawy) wyjazd do Kwidzyna. Inauguracja wiosny nastąpi w sobotę 24 marca o godz.11.00.

Czarni Czarne- MKS Debrzno 1:2 (1:1)
Gole dla MKS-u: Wojciech Bielecki (19), Dominik Pikulik (49)
MKS: Belter, W. Bielecki, H. Kaczmarczyk, Kujawski, Goryl, Janke, H. Lange, Maza, Pikulik, Stryszyk, N. Wieszewski, Wojciechowski

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::