AKTUALNOŚCI
Treściwy rewanż04.05.2018r.
Aż siedem goli MKS-u, wysoka wiktoria i srogi rewanż za jesienne 3:8 w Krojantach - można być zadowolonym po meczu juniorów B MKS-u z Szarżą. Wygraliśmy gładko 7:2, wreszcie pokazując, że i w tej kategorii wiekowej stać nas w końcówce sezonu na dobre występy.

Pięciu zawodników Łukasza Płóciennika zameldowało się na liście strzelców, z czego Jakub Smusz i Miłosz Ciach po raz pierwszy w edycji 2017/2018. Tylko przez chwilę można było mieć wątpliwości czy damy radę w piątkowe przedpołudnie, gdy goście doprowadzili po dość przypadkowej bramce samobójczej do wyrównania. Potem suwerennie czerwono-niebiescy panowali nad wydarzeniami na murawie i odnieśli przekonywający triumf.

Graliśmy bez zawieszonych za kartki Jakuba Nykiela i Sebastiana Petreckiego oraz... oczywiście Wojciecha Kaczmarka, który odpoczywa od futbolu przez całą rundę wiosenną. Nasi od początku rzucili się na rywali. W 3 min. Jakub Bruski był sam na sam z bramkarzem, ale nie zdołał go pokonać, a potem piłka trafiła go w rękę. W 5 min. koronkowa akcja Damiana Kamowskiego z Wojciechem Marcem, Smuszem i Kacprem Bieleckim została zakończona zbyt słabym uderzeniem "Ciapka". Po dosłownie kilkunastu sekundach i tak prowadziliśmy 1:0. Po zagraniu z autu K. Bielecki otrzymał "gałę", wyszedł na czystą pozycję i przymierzył mocno w bramkarza, ale szybko zdążył odegrać jeszcze do Smusza, który płasko trafił do siatki. W 9. minucie groźne akcje z obydwu stron. Debrznianie dobrze rozegrali piłkę, Kacper Wegner dostrzegł Kamowskiego, ale Damiana powstrzymał golkiper. W odpowiedzi kontra Szarży i sytuację w naszym polu karnym ratował wybiciem na róg Marzec.

W 11 min. przyjezdni strzelili na 1:1. Jeden z nich poradził sobie na boku boiska z Dominikiem Mudyną, dośrodkował, a naciskany przez przeciwnika Brayan Zieliński z kilku metrów wpakował futbolówkę do swojej bramki. Zaledwie 120 sekund Szarża cieszyła się z remisu, bo już w 13 min. po wrzutce K. Bieleckiego w prostej zdawałoby się sytuacji golkiper z Krojant wypuścił piłkę z rąk, co natychmiast wykorzystał Bruski. 2:1... Nie ustawaliśmy w atakach. W 16. minucie, po wznowieniu przez Pawła Wieszewskiego, Bruski doszedł do dogodnej pozycji, uderzył, potem to samo zrobił K. Bielecki. W 21 min. Szarża cudem wyratowała się z opresji. K. Bielecki z dużą swobodą ograł rywala przy linii, dośrodkował, a doskonałe szanse mieli na spółkę Bruski i Smusz.

Ostatnie dziesięć minut tej części gry przyniosło powiększenie przewagi MKS-u na tablicy świetlnej, ale i odpowiedź Szarży. W 30 min. niebezpiecznie było pod bramką debrzneńską, jednak po wolnym piłka minimalnie minęła "prostokąt". W 32 min. znowu przebił się w polu karnym nieustępliwy K. Bielecki, ale jego próba z zerowego kąta była nieskuteczna, a nadbiegający K. Wegner spudłował. W następnej akcji w zamieszaniu najwięcej zimnej krwi wykazał Ciach i zdobył trzecią bramkę. Tuż przed zejściem do szatni w 39 min. na 4:1 podwyższył Marzec, piętą(!), stojąc tyłem do celu i zaskakując kompletnie przeciwników. W doliczonym czasie po wolnym zrobiło się niespodziewanie 4:2. P. Wieszewski był bez szans wobec dobrego uderzenia ze stałego fragmentu gry...

Dwadzieścia minut po przerwie delikatnie rzecz ujmując bez fajerwerków. Dopiero w 60 min. K. Bielecki znalazł się sam na sam z golkiperem. Zaraz potem na 5:2 trafił Bruski płaskim, lekkim strzałem po zagraniu Kamowskiego (wcześniej dobre podanie inicjującego wszystko K. Wegnera). W 64 min. po wymianie piłki w duecie K. Wegner-Smusz, ten pierwszy strzelił silnie, ale w środek bramki. Widoczna przewaga emkaesiaków przyniosła efekt w 66 min., gdy po podaniu Bruskiego uderzał K. Bielecki, a strzał kolegi dobił łatwo do siatki Smusz. To nie koniec, bo w 75 min. dopiął swego K. Bielecki, który przejął bezpańską piłkę i przymierzył po długim rogu. 7:2 i... mogło być nawet odrobinę wyżej, bo Jakub Racinowski miał doskonałą szansę w 80. minucie.

Mimo wielu w sumie zmarnowanych sposobności na dalsze zdobycze nie mamy co jednak narzekać. Czerwono-niebiescy zasłużyli na oklaski za odniesione w dobrym stylu zwycięstwo. Co dalej? Teraz przed teamem juniorów B MKS-u dłuższa przerwa, bo następny mecz o punkty zagramy dopiero w sobotę 19 maja o godz.13.30, u siebie z Doliną Gałąźnia Wielka.

MKS Debrzno- Szarża Krojanty 7:2 (4:2)
Gole dla MKS-u: Jakub Smusz (5, 66), Jakub Bruski (13, 60), Miłosz Ciach (32), Wojciech Marzec (39), Kacper Bielecki (75)
MKS: P. Wieszewski- Mudyna (Styka), A. Mucha, K. Kiedrowicz (Barczewski), Zieliński (Ciach)- Kamowski (Racinowski), Marzec, K. Wegner, K. Bielecki- Bruski, Smusz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::