AKTUALNOŚCI
Odzyskana równowaga, trzy punkty przywiezione z Lęborka 13.10.2018r.
Wyraźna przegrana u siebie z Gryfem Słupsk nie zachwiała przekonaniem zespołu juniorów C2, iż w pozostałych jesiennych spotkaniach będziemy zdobywać cenne oczka. Wyjazd do Lęborka miał być ostrym egzaminem, trudnym sprawdzianem i odpowiedzią na pytanie, czy będziemy jeszcze mieli o co walczyć w tej fazie sezonu i na wiosnę. Czerwono-niebiescy nie zawiedli, pokonaliśmy Pogoń 6:3, ale mimo, iż rezultat teoretycznie wskazuje na łatwą przeprawę teamu Sławomira Słonki, wcale tak nie było.

Debrzneńska defensywa miała wiele problemów z powstrzymaniem rywali, sporo udanych interwencji zaliczył Dominik Sobczak, ponadto kilkakrotnie przeciwnicy pudłowali w dogodnych sytuacjach. Z kolei nasi piłkarze w przekroju całych 80 minut byli bardzo skuteczni i mimo początkowych kłopotów z trafieniem do siatki, jak to uczynili raz, to gole posypały się niczym z rogu obfitości.

Najpoważniejsze zagrożenie dla naszej bramki płynęło ze strony Oliwiera Dawidowicza, który zresztą trzykrotnie znalazł sposób na "Sopla". Miał tych okazji dużo więcej, ale nie dodał na nasze szczęście już niczego do swojego dorobku. Od 14. minuty było "pod górkę", bo gospodarze objęli prowadzenie i mimo inicjatywy ze strony debrznian długo nie mogliśmy odpowiedzieć. Kiedy już to się stało, w ciągu pięciu minut (od 35. do 40.) Dominik Pikulik trzykrotnie lokował "gałę" w celu! Do przerwy jednak tylko 3:2 dla MKS-u, bo miejscowi zdążyli jeszcze ripostować w doliczonym czasie.

Gdy w 49 min. Szymon Maza zdobył czwartego gola, a potem wynik podwyższył Pikulik (51 min.) było jasne, że jest po zawodach. Później Sobczaka pokonał Dawidowicz (59 min.), na co natychmiast znalazł odpowiedź Pikulik i ustalił stan gry na 6:3. Pięć goli Pikulika, to musi robić wrażenie, podobnie jak jego wzorowa wręcz współpraca z Mazą. Brawo!

Dziękujemy za pomoc w organizacji wyjazdu na ligowe spotkanie Michałowi Mazie. Przed emkaesiakami w tej kategorii wiekowej dłuższa przerwa, spowodowana "okienkiem" w terminarzu w weekend 20/21 października. Na boisko wrócimy dopiero w niedzielę 28 października, gdy o godz.14.00 zacznie się wyjazdowy mecz z Echem Biesowice.

Pogoń Lębork- MKS Debrzno 3:6 (2:3)
Gole dla MKS-u: Dominik Pikulik (35, 37, 40, 51, 60), Szymon Maza (49)
MKS: W. Bielecki, Janke, H. Kaczmarczyk, Kujawski, H. Lange, Maza, Pachura, Pikulik, Sobczak, Stryszyk, Wojciechowski, Zembrzycki

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::