AKTUALNOŚCI
Heroiczny bój WKS-u, rozstrzygnięcia w przyszły weekend 15.01.2019r.
Po siódmej kolejce Debrzneńskiej Halowej Ligi Piątek Piłkarskich na pozycji lidera i wicelidera bez modyfikacji, bo 1125 Lipka i JR Team Człuchów odniosły po dwa zwycięstwa. Podobnie uczynił trzeci w zestawieniu Grom Barkowo. Wydaje się, że realnie w wyścigu po mistrzowski tron liczą się już tylko te trzy ekipy, bo SGS Team Debrzno po porażce z JR Team zmniejszył swoje szanse do minimum. W niedzielę było zarówno megainteresująco (chodzi o dwie potyczki drużyn z topu), jak też niestety baaaardzo nudno, bo trudno uznać "starcie" 1125 z Tytanami za dobrą reklamę rozgrywek. Spójrzmy zatem, co dokładnie się działo...

Zacznijmy od spotkania SGS Team-JR Team. Świetnie weszli w mecz debrznianie, po celnych uderzeniach Kamila Masternaka i Patryka Klejdysza prowadzili 2:0, a mogli nawet wyżej, bo zmarnowali wyśmienitą okazję na trzecie trafienie. Powoli do głosu zaczęli dochodzić obrońcy tytułu, czego widomym znakiem był gol Szymona Malmona i spora przewaga w polu. Na wyrównanie przyszedł czas w... ostatniej sekundzie I odsłony, gdy w sprytny sposób Paweł Wegner pokonał Tomasza Kowalczyka. Początek drugiej połowy to bramka Błażeja Koltera, na którą w miarę szybko ripostował strzałem na 3:3 P. Klejdysz. Wkrótce, po kornerze, dostawił w odpowiednim momencie nogę w zamieszaniu Łukasz Płóciennik i znowu człuchowianie mieli korzystny rezultat. Bardzo interesujące było końcowe 60 sekund, kiedy to obejrzeliśmy aż trzy gole. Odsłoniętych, nie mających nic do stracenia piłkarzy SGS-u dwukrotnie skarcił po kontrach Wegner, na co odpowiedział jedynie P. Klejdysz, zaskakując Wojciecha Tarasa udaną próbą z dystansu. 6:4 dla JR Teamu po zawodach, które mogły przypaść do gustu kibicom zgromadzonym w hali Szkoły Podstawowej.

Jeśli ktoś uważał, że największe emocje i wrażenia tego dnia już poza nami, był w ogromnym błędzie. Oto mający opinię bardzo solidnej drużyny i niewspółmiernie do tego sądu mało punktów w tabeli, WKS Stare Gronowo stoczył nieprawdopodobną walkę z 1125 Lipka. Faworyci męczyli się straszliwie, pudłowali, ich strzały wielokrotnie były blokowane przez ofiarnie interweniujących rywali, mnóstwo parad zaliczył też Grzegorz Kalla. Dopiero (choć w rozgrywkach pod dachem to jednak niemal wieczność) sześć i pół minuty przed końcem zwycięską bramkę dla przodowników klasyfikacji strzelił Martin Romanek i niezmiernie rzadko spotykany w naszej lidze wynik 1:0 stał się faktem.

Trzecią potyczką, o której warto wspomnieć to ta z udziałem Orła Scholastykowo i WKS-u. Zmęczeni po konfrontacji z 1125 futboliści ze Starego Gronowa przegrali 2:3 po bardzo zaciętym i przy tym niezwykle ostrym meczu, gdy ambicja w obydwu teamach brała górę chwilami nad zdrowym rozsądkiem. Dobrze, że żaden z zawodników nie doznał kontuzji, ale doprawdy niewiele brakowało, aby do tego doszło...

O innych meczach w telegraficznym skrócie. JR Team rozgromił Jedność Gębarzewo 11:1, a na liście strzelców wśród zwycięzców zameldowało się aż siedmiu zawodników. SGS Team wygrał z Pionierem Biskupnica 8:2, mając drobne problemy tylko w premierowym kwadransie, kiedy prowadził nieznacznie (3:1). Sześć punktów dodaliśmy Gromowi. 5:1 z Jednością oraz 10:2 z Orłem i bez istotniejszych wydarzeń, chociaż gwoli ścisłości warto zaznaczyć, że po 15 minutach scholastykowianie jeszcze się trzymali (zaledwie 2:1 dla barkowian). Efektownie było w spotkaniu Complexu z Pionierem. Lipczanie wygrali 9:5, a sympatycy halówki zobaczyli sporo ładnych bramek. No i dwa występy Tytanów. Charakteru wystarczyło na kwadrans pierwszego z nich, z Complexem. Debrznianie przegrywali wtedy tylko 1:4, skończyło się 1:17... Katastrofalnie zaprezentowali się natomiast Damian Smoliński wraz z kolegami w zderzeniu z 1125 Lipka. 28:0... Pendolino kontra osobowy i to taki z dużym opóźnieniem...

Rzut oka na ranking strzelecki skłania do konstatacji, że chyba wszystko jest już przesądzone. Asekurujemy się słowem "chyba", lecz w zasadzie tylko pro forma, bo przewaga Romanka nad resztą stawki jest tak ogromna, że de facto pozostaje nam dyskutować nie o tym, czy zdobędzie snajperską koronę, ale czy pobije rekord jednego sezonu. Dotychczasowy ustanowiono w... 2005 roku, ale... spokojnie, zapewne napiszemy o tej kwestii za tydzień, gdy wszelkie zagadki kampanii 2018/2019 znikną. Przypominamy, iż finisz DHLPP będzie bardzo treściwy, bo zagramy zarówno w sobotę 19 stycznia, jak i niedzielę 20 stycznia, w obydwu przypadkach od godz.14.00. W programie m.in. spotkania 1125-JR Team, Grom-JR Team i SGS Team-1125... Do zobaczenia w szkolnym obiekcie, bądźcie z nami!

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::