AKTUALNOŚCI
Oceniamy sezon 2018/2019 (4) - juniorzy C201.08.2019r.
Trudno być szczególnie usatysfakcjonowanym po sezonie w wykonaniu drużyny rocznika 2005 (i młodsi). Team Sławomira Słonki zajął wprawdzie solidne trzecie miejsce w klasie okręgowej, jednak ustępowaliśmy bezsprzecznie obydwu słupskim zespołom (Gryf i Salos), nie nawiązując wyrównanej rywalizacji. Poza tym wiosną emkaesiacy ulegli także Pogoni Lębork i rezerwom Jantara Ustka. Lepiej graliśmy zatem w I rundzie, a sama liga była zmaganiami "kilku prędkości", gdyż obok czołówki egzystowały zdecydowanie słabsze ekipy, co powodowało, że na porządku dziennym były mecze, w których padało mnóstwo goli, a o wyrównanej walce nie mogło być mowy.

Najlepiej pokazuje, jakie były to rozgrywki bilans bramkowy debrznian: 122 zdobyte, 73 stracone... Aż 195 (!) bramek w szesnastu meczach z udziałem MKS-u mówi bardzo wiele. Wysokie zwycięstwa, choć naturalnie cieszyły, to nie dawały pełnej satysfakcji w tym sensie, że nie rozwijały sportowo. Podobnie niestety porażki, bo o ile wiosenne konfrontacje z Pogonią i Jantarem II, kończone niepowodzeniami, były interesujące (choć przegrane), to wszystkie cztery mecze z Gryfem i Salosem już nie, a zwłaszcza majowa wizyta w mieście nad Słupią, z której przywieźliśmy wstydliwe 0:14 z gryfitami...

Pamiętajmy, że drużyna Słonki grała rok wcześniej w I Lidze Wojewódzkiej. Oczywiście wyglądało to wówczas nieco inaczej personalnie, ponadto mecze odbywały się w innym liczbowo składzie i na zmniejszonym boisku, odmienny to był zatem futbol. Z liczącej 21 piłkarzy grupy tworzącej drużynę juniorów C2 w minionym sezonie czternastu grało w obydwu rundach. Komplet piętnastu (jeden mecz, z Leśnikiem Cewice, nie doszedł do skutku) występów zaliczyło czterech, kolejnych sześciu opuściło tylko jedno spotkanie. Do trzonu teamu należałoby jeszcze doliczyć Norberta Wieszewskiego, którego zabrakło w kilku meczach.

Wyłącznie jesienią grał Tymoteusz Pachura, w poprzednich latach jeden z filarów drużyny. W zimie definitywnie zrezygnowała z futbolu Zuzanna Belter, gwarantująca zawsze solidność na boisku, ambicję i charakter. Skład nie był więc nadzwyczaj szeroki, wręcz przeciwnie. Powstałą wyrwę uzupełnili poniekąd w rundzie rewanżowej Patryk Kopczyk, wypożyczony z GTS Orzeł Lipka oraz wychowanek Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego Jakub Olas.

Gdyby prześledzić i przeanalizować drogę każdego z zawodników znajdującego się w kadrze MKS-u ocena może być co najwyżej średnia co do ewentualnego postępu. "Swoje" grali tradycyjnie wyróżniający się zaangażowaniem Dominik Pikulik i Mikołaj Stryszyk, wysoki poziom trzymał Hubert Lange, o udanym sezonie może również mówić Szymon Maza. Na dużo więcej stać Kamila Janke, podobnie jak wspomnianego N. Wieszewskiego. Zauważalny postęp poczynił Dawid Kujawski, solidnie prezentował się Wojciech Bielecki, tak samo Hubert Kaczmarczyk, który wraz z Pikulikiem regularnie wzmacniał również młodszy zespół. Dużo grał Dominik Sobczak, notując występy i w bramce i w polu. Na miarę możliwości starał się funkcjonować w drużynie Bartłomiej Goryl. Czasami pojawiali się w meczowym zestawieniu przyporządkowani na stałe do teamu rocznika 2006 Mikołaj Brzykcy, Mateusz Szajgin i Szymon Szlaga.

Czternastu zawodników wylądowało w meczowym protokole po zdobytych bramkach. Aż 50 (!) strzelił Pikulik, co żadną niespodzianką być nie mogło, ale dużo trafień (23) dorzucił także Maza. Obaj stanowili główną siłę ofensywną zespołu, a warto przy tym wspomnieć, iż Maza zanotował też mnóstwo asyst, grając przeważnie w linii pomocy.

Ogólnie, mając na względzie bardzo owocną przeszłość, mamy mieszane odczucia co do oceny kampanii 2018/2019, zarówno co do poziomu ligi, jak i tego, co pokazała drużyna znad Debrzynki. W kolejnej edycji, wobec szczupłych możliwości kadrowych zawodnicy z rocznika 2005 połączą siły z tymi, którzy grali w juniorach B (urodzeni w 2003 i 2004 roku) i powstanie jeden zespół. Czy będzie to funkcjonowało właściwie? Wierzymy, że tak...

Ogółem: 16 meczów, 10 zwycięstw, 0 remisów, 6 porażek, 30 punktów, bramki 122-73

Jesień: 8 meczów, 6 zwycięstw, 0 remisów, 2 porażki, 18 punktów, bramki 71-33

Wiosna: 8 meczów, 4 zwycięstwa, 0 remisów, 4 porażki, 12 punktów, bramki 51-40

U siebie: 8 spotkań, 5 wygranych, 0 remisów, 3 przegrane, 15 punktów, gole 65-37

Wyjazd: 8 spotkań, 5 wygranych, 0 remisów, 3 przegrane, 15 punktów, gole 57-36

Mecze:
Kamil Janke 15, Hubert Lange 15, Dominik Pikulik 15, Mikołaj Stryszyk 15, Wojciech Bielecki 14, Bartłomiej Goryl 14, Hubert Kaczmarczyk 14, Dawid Kujawski 14, Szymon Maza 14, Dominik Sobczak 14, Norbert Wieszewski 11, Piotr Wojciechowski 10, Mikołaj Brzykcy 4, Szymon Szlaga 2

Tylko jesienią:
Zuzanna Belter 7, Tymoteusz Pachura 7, Wojciech Zembrzycki 2

Tylko wiosną:
Patryk Kopczyk 7, Jakub Olas 6, Mateusz Szajgin 4

Nie grał:
Mateusz Szczur

Gole:
50- Dominik Pikulik, 23- Szymon Maza, 10- Norbert Wieszewski, 7- Patryk Kopczyk, 5- Kamil Janke, 4- Bartłomiej Goryl, Hubert Kaczmarczyk, Dawid Kujawski i Hubert Lange, 2- Wojciech Bielecki, 1- Dominik Sobczak, Mikołaj Stryszyk, Szymon Szlaga i Piotr Wojciechowski + dwie bramki samobójcze + trzy "gole" wynikające z walkowera

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::