AKTUALNOŚCI
Nieprawdopodobny finisz młodzieży, Jaguar pokonany! 15.08.2019r.
Coś niesamowitego... W 72 min. meczu inaugurującego rozgrywki I Ligi Wojewódzkiej juniorów C2 MKS przegrywał z Jaguarem Gdańsk 4:7 i nie znaleźlibyśmy chyba wówczas na stadionie osoby, która wierzyłaby, że potyczka może skończyć się inaczej niż zwycięstwem gości. Tymczasem czerwono-niebiescy odwrócili losy spotkania, odrobili ogromne straty i mało tego- dołożyli jeszcze gola dającego sensacyjne trzy punkty.

Trener Paweł Władyczak na starcie kampanii 2019/2020 desygnował do walki 15- osobowy skład, w którym znalazło się trzech nowicjuszy. Jak wspominaliśmy wczoraj, Jakub Piotrowski i Hubert Birosz zostali pozyskani z Czarnych Czarne, natomiast Szymon Jakubowski z JFA Przechlewo, przy czym tego trzeciego zdążono uprawnić do gry w teamie z Debrzna około godz.20.40 w przeddzień konfrontacji z gdańszczanami.

Debrznianie od pierwszych chwil rywalizacji pokazali, że nie przestraszą się przeciwnika, który w poprzedniej edycji wywalczył tytuł wicemistrzowski w kategorii D1 na Pomorzu. Oto po rozpoczęciu gry piłkę otrzymał Piotrowski, minął zawodnika Jaguara, dograł do Dominika Pikulika, który wyszedł na czystą pozycję i wcale nie mocnym, za to precyzyjnym uderzeniem umieścił futbolówkę w celu. Na tablicy widniała wtedy 42. sekunda... Zdecydowanie lepiej weszliśmy w czwartkowe zawody, bo już w 3 min. mogło być 2:0, kiedy to akcja w trójkącie Pikulik- Piotrowski- Szymon Szlaga mogła przynieść powodzenie. W 11 min. Piotrowski kolejny raz dostrzegł Pikulika, ale "Domin" strzelił z pierwszej piłki niecelnie. W 17 min ładna solowa próba Pikulika i minimalne pudło.

W 20 min. dopięliśmy swego. Pikulik dograł do Piotrowskiego, a Kuba przyjął "gałę" i pewnie strzelił do bramki. 2:0! Paradoksalnie w tym momencie oddaliśmy inicjatywę i przyjezdni od razu zdobyli się na ripostę. W 22 min. po dośrodkowaniu z lewej flanki rosły Miłosz Maciąg wygrał pojedynek z Wiktorem Wrzeszczem i nie dał szans Mateuszowi Szajginowi. W 29 min. notowaliśmy remis po tym, jak Iwo Biedrzycki wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Jakubowskiego. Jaguar chciał pójść za ciosem, ale zamiary te udaremnił Piotrowski, który w 36 min. kropnął bez zastanowienia w okolice okienka i golkiper klubu z Gdańska wyciągał piłkę z "sieci". Odpowiedź nadeszła błyskawicznie. W 38 min. Maciąg trafił drugi raz, chociaż naszym zdaniem z wyraźnego spalonego. Jeszcze w 40+1 min. ofiarnie interweniował Dominik Sobczak i jakimś cudem futbolówka nie przekroczyła linii bramkowej... Uff, było niezwykle gorąco.

Po przerwie nadal ciekawie, nawet dużo bardziej frapująco niż przed zejściem do szatni, zważywszy na dramaturgię wydarzeń. W 47 min. przechwyt Piotrowskiego, świetny drybling, zagranie do Birosza, ten uruchomił prostopadłym podaniem Pikulika, a Dominik znakomicie dokończył dzieła. Akcja jak z najlepszych podręczników! Potem... było znacznie gorzej. Ekipa Jaguara w niespełna 20 minut zdobyła cztery (!) bramki z rzędu i była na prostej drodze do wywiezienia z Grodu Dzika dobrych wspomnień. Jak do tego doszło? 49. minuta- Hubert Leopold na 4:4 (silnie po długim rogu), 57 i 58. minuta- dwie bliźniaczo podobne prostopadłe piłki po kontrach zamienione na gole przez Maciąga, 68 min.- składny atak skończony bez problemu za sprawą Kacpra Bieleckiego i 4:7...

A później stał się prawdziwy cud nad Debrzynką... W 72 min. Piotrowski głową na 5:7 po wrzutce Jakubowskiego, w 75 min. Piotrowski dokładnie, przy słupku z karnego (faulowany był Pikulik) i 6:7, w 77 min. Piotrowski po podaniu Pikulika wygrał pojedynek z bramkarzem i wreszcie Pilkulik w 80 min. i nieslychane 8:7, gdy na szybkości wyszedł do zagrania, położył bramkarza i wcelował do "pustaka". Nie trzeba dodawać jak cieszyli się debrznianie i ich kibice. Fantastyczny finisz dał nam prestiżową wygraną. Warto nadmienić, zgodnie z obrazem na boisku, że wyrównujący gol Piotrowskiego w końcówce padł z wyraźnego spalonego, czego nie wychwycił sędzia. Nie zabrakło więc także niestety kontrowersji, których tak po prawdzie przy szybkiej grze i jednym arbitrze trudno było uniknąć, po obydwu zresztą stronach placu gry. W I części bowiem to my doznaliśmy przecież straty bramkowej po ofsajdzie.

W drugiej kolejce młodzi emkaesiacy wybiorą się do Kartuz na mecz z Cartusią. Zagramy tam w niedzielę 18 sierpnia o godz.11.00.

MKS Debrzno- Jaguar Gdańsk 8:7 (3:3)
Gole dla MKS-u: Jakub Piotrowski (20, 36, 72, 75-k, 77), Dominik Pikulik (1, 47, 80)
MKS: Mat. Szajgin, Kieruj- Bednarczyk, Birosz, Brzykcy, W. Górecki, Jakubowski, H. Kaczmarczyk, Kaczyński, Pikulik, Piotrowski, Sobczak, Mich. Szajgin, Szlaga, W. Wrzeszcz

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::