AKTUALNOŚCI
"Tylko nie Wrzeszcz jak wygrasz!"...22.11.2020r.
...takimi słowami pod koniec emocjonującego singla Lech Wrzeszcz - Jan Galanty, decydującego o zwycięstwie tenisistów stołowych MKS-u z ekipą C.S.T. Czarne, mobilizował do skutecznej gry kolegę z drużyny debrzeńskiej Mirosław Kisełyczka. Podziałało, bo najlepszy zawodnik dnia w hali Szkoły Podstawowej poradził sobie w końcówce piątego seta i przypieczętował wiktorię czerwono-niebieskich. Niespodziewaną dodajmy, a na pewno nadspodziewanie wysoką, ponieważ emkaesiacy pokonali derbowych przeciwników aż 10:3.

To był piąty mecz między klubami po reaktywacji aktywności ligowej debrznian i dopiero pierwsza zdobycz punktowa, bowiem wcześniej odstawaliśmy od C.S.T i to zdecydowanie (3:10, 3:10, 1:10, 5:10). Owszem, zabrakło w teamie gości tym razem Piotra Kostery, lecz i tak rezultat niedzielnego spotkania to miła odmiana dla naszych pingpongistów.

Rozpoczęliśmy bardzo dobrze, bo od prowadzenia 3:1. Bardzo cenny był triumf Daniela Orłowskiego nad Mariuszem Pogarzeffem 3:1, Wrzeszcz w takich samych rozmiarach zmógł Dariusza Tuckiego, a Kisełyczka wygrał z Galantym 3:0, chociaż wynik jest nieco mylący, bo każdy z trzech setów był niezwykle wyrównany. Swój pojedynek przegrał z kolei Sebastian Michno, ulegając dość gładko (1:3) prezentującemu bardzo niewygodny styl Eugeniuszowi Maśnikowi.

Po grach deblowych humory wśród debrznian były znakomite, ponieważ obydwie partie rozstrzygnęli na swoją korzyść po 3:1. W meczu było zatem już 5:1 i otworzyła się "autostrada" do zdobycia kompletu oczek, co jak pokazały późniejsze wydarzenia emkaesiacy bez skrupułów wykorzystali. W drugiej serii potyczek pojedynczych MKS poszedł za ciosem, bo każdy z kwartetu zawodników dołożył po punkciku! Orłowski zwyciężył Tuckiego 3:0, Wrzeszcz po świetnej grze wygrał 3:1 z Pogarzeffem, Kisełyczka bez problemu odprawił Maśnika, a Michno mimo trudnej sytuacji (0:2 w setach, później obrona meczbola w czwartym) pokonał Galantego 3:2.

Będąc w komfortowej sytuacji pingpongiści z Grodu Dzika nie mogli zaprzepaścić doskonałej okazji do wygrania derbów. Wprawdzie Maśnik łatwo (3:0) wygrał z Orłowskim, a Pogarzeff w takim samym stosunku z Michno, jednak będący "w gazie" Wrzeszcz, jak wspomnieliśmy na wstępie, wywalczył brakującą zdobycz. Nawet gdyby "Bida" uległ Galantemu, "ubezpieczał" zespół niezawodny Kisełyczka, który na sąsiednim stole pokonał Tuckiego 3:0, ale ostatecznie ta konfrontacja nie zmieściła się w protokole.

MKS awansował na trzecią lokatę w lidze, a w następnym spotkaniu zagramy na wyjeździe z ZSP Jedynką Bytów. Ten mecz odbędzie się w poniedziałek 30 listopada o godz.19.45.

MKS Debrzno- C. S. T. Czarne 10:3

Punkty dla MKS-u: Lech Wrzeszcz 3, Daniel Orłowski 2, Mirosław Kisełyczka 2, Sebastian Michno 1 oraz w grze podwójnej Orłowski/Wrzeszcz i Kisełyczka/Michno.

Wyniki poszczególnych gier:

Daniel Orłowski- Mariusz Pogarzeff 3:1 (11:5, 7:11, 13:11, 12:10)
Lech Wrzeszcz- Dariusz Tucki 3:1 (11:8, 6:11, 11:8, 11:5)
Sebastian Michno- Eugeniusz Maśnik 1:3 (7:11, 8:11. 11:8, 2:11)
Mirosław Kisełyczka- Jan Galanty 3:0 (11:8, 13:11, 12:10)
Orłowski/Wrzeszcz- Pogarzeff/Galanty 3:1 (11:4, 11:4, 7:11, 11:4)
Kisełyczka/Michno- Tucki/Maśnik 3:1 (11:8, 10:12, 11:7, 11:5)
Orłowski- Tucki 3:0 (11:2, 11:5, 13:11)
Wrzeszcz- Pogarzeff 3:1 (11:8, 11:8, 8:11, 11:7)
Kisełyczka- Maśnik 3:0 (11:5, 11:8, 11:9)
Michno- Galanty 3:2 (8:11, 9:11, 11:8, 12:10, 11:5)
Orłowski- Maśnik 0:3 (7:11, 7:11, 4:11)
Michno- Pogarzeff 0:3 (8:11, 4:11, 3:11)
Wrzeszcz- Galanty 3:2 (11:2, 11:8, 5:11, 6:11, 11:9)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::