AKTUALNOŚCI
Podział na grupy mistrzowską i spadkową sposobem na dokończenie sezonu?24.03.2021r.
Niemal dwa tygodnie temu, 12 marca rozegrano ostatnie jak dotąd mecze w klasie okręgowej seniorów. W tamten piątkowy późny wieczór, kilkanaście minut przed 22.00 na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Zielonej w Słupsku zakończyły rywalizację drużyny KS Gryfa oraz MKS-u Debrzno i... stop! Od północy 13 marca obowiązuje zakaz organizacji spotkań mistrzowskich i w zasadzie od tej pory wszyscy zainteresowani zastanawiają się co stanie się dalej jako, że na razie obostrzenia trwają do 9 kwietnia, ale tak po prawdzie niewiele wskazuje na to, iż w weekend 10/11 kwietnia uda się wznowić zmagania.

W poprzednim tygodniu Pomorski Związek Piłki Nożnej sondował wśród teamów występujących na szczeblu IV ligi, klasy okręgowej, klasy A i B możliwość powrotu do grania na podstawie zawarcia przez kluby z zawodnikami umów stypendialnych/kontraktowych i tym samym spełnienia warunków określonych w obecnym rozporządzeniu rządowym. Innymi słowy piłkarze-amatorzy z dnia na dzień mieliby stać się profesjonalistami, przynajmniej na papierze, bo przecież prawdziwe realia są takie, że trenują i grają w lidze bez czerpania z tego tytułu korzyści finansowych. Gdyby w którejś z przywoływanych wyżej klas komplet drużyn zgodził się na takie przerwanie impasu, rozgrywki mogłyby odbywać się dalej bez przeszkód. To się nie udało, gdyż rozstrzał głosów był spory. W najbardziej nas interesującej słupskiej okręgówce, gdzie grają czerwono-niebiescy, w ankiecie wzięło udział zaledwie 11 spośród 20 klubów, z czego tylko cztery były za przyjęciem propozycji, a pozostałe siedem (w tym MKS Debrzno) przeciw. Pomysł zatem upadł...

Wczoraj związek zaprezentował drugie rozwiązanie. Brak w nim na tę chwilę istotnych szczegółów, ale w skrócie sprowadza się do tego, iż zostałyby anulowane dwie niepełne wiosenne kolejki (w tym nasze spotkania z Czarnymi Czarne oraz KS Gryfem Słupsk) i na podstawie tabeli po rundzie jesiennej nastąpiłby podział na grupę mistrzowską i spadkową. W takim przypadku zostałby zachowany zgromadzony dorobek punktowy, a drużynom pozostałoby do rozegrania do końca sezonu po dziewięć meczów, co w obecnej sytuacji wydaje się realne. Potrzeba do tego około dwóch miesięcy, czyli nawet, jeśli mielibyśmy wybiec na boiska na początku maja, kampania 2020/2021 byłaby uratowana, bo skończyłaby się 19/20 czerwca, czyli tak jak pierwotnie planowano. Jeszcze inna wersja to dogranie sześciu zaległych spotkań z 21. kolejki i dopiero po zaliczeniu dwóch pełnych serii z wiosny podział na dwie grupy. Oczywiście to nie są idealne wyjścia, ale chyba mimo wszystko najrozsądniejsze. Bardziej to drugie, sprawiedliwsze, bo wówczas mecze już rozegrane wiosną liczyłyby się do ogólnego dorobku.

Na pytanie o opinię na taki pomysł dokończenia ligi MKS Debrzno dzisiaj odpowiedział twierdząco, czekamy zatem na konkrety i przede wszystkim reakcję pozostałych uczestników rozgrywek. Gdyby to zostało zaakceptowane czekałoby debrznian dziewięć potyczek w grupie mistrzowskiej, a na drodze zespołu Sławomira Słonki stanęliby piłkarze Sparty Sycewice, Lipniczanki Lipnica, Myśliwca Tuchomie, Bytovii II Bytów, Sokoła Wyczechy, Kaszubii Studzienice, Startu Miastko, KS Gryfa Słupsk (ponownie!) oraz Jantarii Pobłocie lub Czarnych Czarne (w zależności od wybranego wariantu). Nowy terminarz pewnie zostałby sporządzony drogą losowania, na Stadionie Miejskim odbyłoby się więc 4 lub 5 meczów i na wyjazdach analogicznie.

Czy tak się faktycznie stanie okaże się wkrótce. Trzeba zdać się na ustalenia Komisji ds. Rozgrywek Podokręgu Słupskiego Pomorskiego ZPN-u. Jedno jest pewne: wszyscy chcą grać, chociaż w tych czasach to nie takie proste...

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::