AKTUALNOŚCI
Mistrz jesieni pierwszy raz w historii... 29.11.2021r.
...naturalnie na szczeblu klasy okręgowej, ponieważ w niższych ligach takie osiągnięcie stało się dużo wcześniej udziałem seniorów MKS-u Debrzno. Na półmetku sezonu 2021/2022 Czerwono-Niebiescy liderują (dla wielu sensacyjnie), a przesądziło o tym nie tylko zwycięstwo podopiecznych Pawła Władyczaka we wczorajszym wyjazdowym meczu z GTS-em Czarna Dąbrówka (6:3), ale także sobotni remis dotychczasowego przodownika zestawienia Sokoła Wyczechy na własnym boisku z Gryfem II Słupsk (2:2).

Rzeczywiście fantastyczna była to runda, o czym będziemy jeszcze pisać w kontekście innych wydarzeń i ciekawostek z tym związanych. Nic dziwnego, okazja jest przednia, bowiem w liczących 29 lat dziejach dorosłej ekipy naszego klubu nigdy dotychczas nie usadowiliśmy się na czele klasyfikacji po rundzie jesiennej w okręgówce! Najbliżej szczytu na tym etapie kampanii emkaesiacy znajdowali się sześć lat temu, w edycji 2015/2016, gdy zajmowaliśmy drugą lokatę, ustępując wówczas jedynie Garbarni Kępice, zaledwie o punkcik... Warto ponadto wrócić do sezonu 1997/1998, gdy na ziemi pilskiej w połowie ligi plasowaliśmy się na "zaledwie" piątej pozycji, jednak wyśmienite rewanże pozwoliły wygrać tamte rozgrywki, dystansując całą koalicję klubów regionu nadnoteckiego.

Zatem na poziomie klasy okręgowej liderowanie po jesieni to dla nas zupełna nowość, lecz oczywiście na szczeblu klasy B i A takich przypadków zanotowaliśmy w przeszłości kilka, a dokładnie trzy. Łatwo się domyśleć, że chodzi o debiutancki sezon w historii MKS-u, a więc 1992/1993 (klasa B), gdy debrznianie wygrywali bez najmniejszego kłopotu mecz po meczu i zdecydowanie prowadzili w tabeli po jesieni. Identycznie zresztą było na koniec rywalizacji.

W klasie A natomiast przodowaliśmy w rankingu przedzimowym w edycji 1995/1996, gdy zespół z Grodu Dzika wypracował wyraźną, czteropunktową przewagę nad Stellą Białośliwie, a na finiszu wiosną nawet ją powiększył (do sześciu oczek, tym razem druga była Krajna Sławianowo) i bez problemu awansowaliśmy. Jesień 2003 roku to również pierwsze miejsce drużyny znad Debrzynki w tej samej lidze, a wicelidera (Koral Dębnica) dystansowaliśmy o trzy punkty. Niestety, w drugiej części zmagań kilka wpadek emkaesiaków i równa dyspozycja dębniczan zaowocowały bezpośrednią promocją do okręgówki Korala, a my... też cieszyliśmy się z powrotu na ten szczebel tyle, że nieco później, po wielce emocjonujących lipcowych barażach z Unią Korzybie (3:1 na wyjeździe i 2:3 u siebie).

Niezwykle blisko prowadzenia na półmetku byliśmy także w klasie A w sezonie 2009/2010, zakończonym ostatecznie awansem. Wtedy remis w ostatniej serii w Dretyniu z Iskrą (1:1) zepchnął nas na trzecie miejsce, a na czoło wysforowały się "rzutem na taśmę" ekipy Skotawii Dębnica Kaszubska i Myśliwca Tuchomie...

Reasumując: królami I rundy zostaliśmy czwarty raz, przy czym w klasie okręgowej wydarzyło się to premierowo. Co stanie się dalej? Przed uczestnikami ligi siedemnaście spotkań, czyli mnóstwo gry i jeszcze wiele razy tabela może się zmienić, a "wróżenie z fusów" w tym momencie byłoby kompletnie bezzasadne. Na razie możemy otwarcie, z satysfakcją, mówić o znakomitej rundzie w wykonaniu MKS-u i z pokorą oraz szacunkiem dla wszystkich przeciwników oczekiwać rewanżów. Tak czy owak, obecny team Władyczaka już i tak zapisał się w klubowej historii w wielce pozytywny sposób...

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::