AKTUALNOŚCI
Rzuty karne nie dla nas03.12.2021r.
Piszemy w ostatnich dniach o różnego rodzaju ciekawostkach związanych z jesienną częścią sezonu 2021/2022 w okręgówce seniorów, zwracając uwagę na rekordowe dokonania piłkarzy MKS-u Debrzno. Jest to, jak łatwo się domyślić, bezpośrednim pokłosiem świetnego czasu, który stał się udziałem drużyny Pawła Władyczaka w minionych miesiącach. Dziś kolejna, szczególna i... zdawać by się mogło nieprawdopodobna okazja, aby podkreślić jak dalece różna od "standardowych" była to runda.

Oto w 29 dotychczasowych edycjach rozgrywek o punkty (klasa B, klasa A, klasa okręgowa), w których uczestniczył MKS ZAWSZE egzekwowaliśmy przynajmniej jeden rzut karny, a przeważnie tych jedenastek było dużo więcej. Tymczasem, to niebywałe, nadeszła jesień 2021 roku i bardzo efektowna, ofensywna gra Czerwono-Niebieskich (jej "owocem" jest aż 70 bramek) i... paradoksalnie sędziowie prowadzący nasze spotkania ani razu nie gwizdnęli "wapna" na korzyść teamu z ul. Sportowej!

Naprawdę? Tak, takie są fakty, dość niespotykane w futbolu, biorąc pod uwagę ogólny dorobek strzelecki, ale jak najbardziej prawdziwe... A co z karnymi dyktowanymi dla rywali ekipy z Grodu Dzika? Były, oczywiście były. Zanotowaliśmy ich trzy, z czego dwa zostały wykorzystane. Zaczęło się we Włynkówku (2. kolejka), gdy w 19. minucie Mateusz Świątek pokonał Dawida Kutelę (faulującym był nasz golkiper) i wyrównał stan potyczki na 1:1. Na drugiego czekaliśmy aż do 13. serii, kiedy to w meczu u siebie z Jantarią Pobłocie, przy stanie 3:1 dla emkaesiaków, w 56 min. Kutela nieprzepisowo powstrzymał rywala, aby za moment... obronić uderzenie Adriana Mielewczyka. Trzecia jedenastka to najświeższa sprawa, bo kilka dni temu, w 17. odsłonie Jakub Gralak z GTS-u Czarna Dąbrówka wygrał pojedynek (z trudem, ale jednak) z Robertem Rutyną, strzelając z karnego w 60. minucie na 3:3.

Piłkarze znad Debrzynki dotąd rzeczywiście nie mieli okazji wykonywać jedenastki w tym sezonie, ale żeby być do końca precyzyjnym konieczne jest powtórzenie, iż W LIDZE. Pamiętamy bowiem mecz Pucharu Polski w Koczale 8 września, gdzie MKS wykonywał dwa(!) rzuty karne i... żadnego nie zamienił na gola, co ewidentnie przyczyniło się do szybkiego, sensacyjnego odpadnięcia z tych rozgrywek. Do piłki podchodzili Krzysztof Szawarniak (39 min.- trafił w słupek) oraz Michał Kawczak (82 min.- udana parada bramkarza koczalan Pawła Nowika).

Czekamy na wiosnę... Wydaje się nieprawdopodobne (znowu to słowo!), aby tak jak jesienią zespół z Grodu Dzika nie otrzymał choćby jednej szansy na ustawienie futbolówki w odległości 11 metrów od celu w mistrzowskich zawodach. Chociaż... Kto wie?

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::