AKTUALNOŚCI
Honorowa przegrana na "Modraku"09.04.2022r.
Juniorzy C2 zaczęli rundę rewanżową od niepowodzenia w Chojnicach, gdzie przegraliśmy z Chojniczanką 1:4. Tego występu, bądź co bądź przeciwko drużynie, która dotąd odniosła komplet zwycięstw i zmierza do I ligi wojewódzkiej, Czerwono-Niebiescy nie muszą się jednak wstydzić. Pokazaliśmy niezłą grę, na pewno lepszą niż w Debrznie jesienią z tym samym przeciwnikiem.

Wprawdzie przewaga w polu od pierwszych minut była po stronie gospodarzy, lecz mimo to nieustępliwie walczący zespół Dariusza Piekarskiego mocno postawił się ekipie z Grodu Tura. W 6 min. mieliśmy odrobinę szczęścia, kiedy to piłka ześlizgnęła się po poprzeczce przy próbie z dystansu. W 12 min. dobrze pokazał się Mateusz Kulicki, przechwytując futbolówkę i oddając celne uderzenie. Sześć minut potem gospodarze wygrywali 1:0. Stało się tak po rzucie wolnym, gdy piłki posłanej z około 20 metrów nie zdołał opanować Miłosz Szyszka. Szkoda, był to jeden z nielicznych błędów golkipera emkaesiaków.

Próbowaliśmy odpowiedzieć i w 26 min. po efektownej wymianie futbolówki Kulickiego z Emilem Paczkowskim ten drugi strzelił w światło bramki, ale zbyt słabo. W końcówce tej odsłony (36 min.) odnotowaliśmy ponadto niebezpieczną kontrę miejscowych, po której wyręczył Szyszkę słupek. Miłosz chwilę później (37 min.) znakomicie wybronił próbę z dosłownie siedmiu metrów...

Po zmianie stron w 46 min. pokazał się Olivier Rudziński, który chciał zaskoczyć golkipera uderzeniem z dystansu. Graliśmy nieźle i to przyniosło efekt w 53. minucie. Paczkowski przymierzył pod poprzeczkę i po rękach bramkarza "gała" ugrzęzła w celu. 1:1! Niestety, to był w zasadzie koniec dobrych akcentów w grze teamu z ul. Sportowej. Wprawdzie ambitnie rywalizowaliśmy, ale w dalszych fragmentach meczu przewaga była wyraźnie po stronie lidera. W 58 min. po podaniu z lewej strony piłkę odbił Szyszka, a nadbiegający przeciwnik dopełnił formalności do pustej bramki.

W 62 min. bardzo pechowo interweniował po wrzutce z rogu Patryk Kułaczkowski. Debrznianinowi przydarzył się kiks i zupełnie zaskoczył tym Szyszkę. Gol samobójczy... Wynik na 4:1 Chojniczanka ustaliła w 71 min., kiedy po akcji prawą flanką jeden z rywali pokonał Szyszkę strzałem w krótki róg, trafiając piłką między nogami do "sieci". Przegraliśmy, ale jak było na wstępie, można być z postawy ekipy Piekarskiego umiarkowanie zadowolonym.

W drugiej wiosennej konfrontacji czeka MKS ponownie wyjazd, tym razem do outsidera tabeli Czarnych Czarne. Zagramy w Wielką Sobotę 16 kwietnia o godz.14.00.

Chojniczanka Chojnice- MKS Debrzno 4:1 (1:0)
Gol dla MKS-u: Emil Paczkowski (53)
MKS: Szyszka- Beger, Białek, Fąs, Jaśkiewicz, Kanecki, Karbownik, Kulicki, Kułaczkowski, F. Lange, Majer, Paczkowski, Rudziński, Sadowski

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::