AKTUALNOŚCI
Zwycięski wieczór pingpongistów 07.11.2025r.
W czwartym występie w kampanii 2025/2026 w IV lidze tenisiści stołowi MKS-u odnieśli trzecią wygraną. Maksymalnie skoncentrowani debrznianie pokonali u siebie w piątkowy wieczór GOK Ryjewo 8:2, inkasując ważny komplet oczek. Mecz fragmentami był bardzo zacięty, poszczególne sety wyrównane, ale więcej do powiedzenia przy stołach mieli emkaesiacy i zasłużenie zwyciężyli przy licznej (to warto podkreślić) debrzeńskiej publiczności.

Co oznacza w tym przypadku słowo "licznej"? Jeśli do hali na spotkanie tenisa stołowego przychodzi kilkanaście osób i wspierają swoją ekipę, to jest to naprawdę bardzo cenna okoliczność, której doświadczyli debrznianie. Dziękujemy!

Do protokołu wpisaliśmy siedem nazwisk. Podstawowy skład tworzyli tak jak w meczu derbowym z C.S.T. Czarne Daniel Orłowski, Robert Stroiński, Paweł Pałubicki i Sebastian Michno, rezerwowymi zawodnikami byli z kolei Mirosław Kisełyczka, Lech Wrzeszcz i Grzegorz Dudek.

W pierwszej serii gier singlowych sympatyków plastikowej piłeczki rozgrzała potyczka Stroińskiego z najlepszym tenisistą drużyny gości Andrzejem Żółtowskim. "Pszczoła" objął prowadzenie 2:0, lecz potem zaczęły się schody i krok po kroku zawodnik GOK-u zaczął dochodzić do głosu. Był dokładniejszy, ustrzegł się wyraźnych błędów i ostatecznie zwyciężył 3:2. Drugi punkcik dla przyjezdnych (w tej fazie meczu i jak się wkrótce okazało w ogóle w całym!) zdobył doświadczony Adam Czuba, pokonując Pałubickiego. W dwóch innych konfrontacjach Orłowski gładko odprawił Łukasza Króla, a Michno Grzegorza Zarębę, obaj po 3:0.

Deble... Tu bez wątpienia były nieliche emocje i należy szczerze przyznać, że równie dobrze zamiast 4:2 dla MKS-u mogło po nich zrobić się 2:4... Orłowski ze Stroińskim wygrali z Czubą i Żółtowskim 3:2, przy czym przegrywali 1:2, w czwartej partii mieli olbrzymie kłopoty i dopiero w piątej mocniej przejęli inicjatywę, co sfinalizowani korzystnym wynikiem 11:7. Michno i Pałubicki źle zaczęli potyczkę z Zarębą i Królem (przegrany set), lecz potem opanowali sytuację na tyle, że chociaż nie było łatwo, to jednak w każdej z trzech pozostałych partii mieli przewagę kilku oczek i dowozili ją do finiszu.

Druga faza gier singlowych skończyła całe zawody, bo wszyscy debrznianie stanęli na wysokości zadania. Najtrudniej miał Orłowski, który grał z Żółtowskim i dopiero w piątym secie był zdecydowanie lepszy (11:4), w pozostałych kibice oglądali wiele widowiskowych wymian, z których raz obronną ręką wychodził pingpongista GOK-u, a innym razem "Gwarek". Pozostałe występy emkaesiaków... bez historii, ponieważ Stroiński, Michno i Pałubicki bezproblemowo, bez straty choć jednego seta pokonali Króla, Czubę i Zarębę, pieczętując nadspodziewanie wysokie zwycięstwo zespołu 8:2.

W piątym meczu sezonu pojedziemy do Luzina. Kiedy? Teoretycznie zawody powinny odbyć się w sobotę 22 listopada, lecz całkiem prawdopodobne, że na długi wyjazd ekipa z Grodu Dzika wybierze się w środku tygodnia.

MKS Debrzno- GOK Ryjewo 8:2

Punkty dla MKS-u: Daniel Orłowski 2, Sebastian Michno 2, Robert Stroiński 1, Paweł Pałubicki 1 oraz w grze podwójnej Orłowski/Stroiński i Michno/Pałubicki po 1.

Wyniki poszczególnych gier:

Daniel Orłowski- Łukasz Król 3:0 (11:8, 11:8, 11:3)
Robert Stroiński- Andrzej Żółtowski 2:3 (11:7, 11:8, 8:11, 8:11, 8:11)
Paweł Pałubicki- Adam Czuba 0:3 (5:11, 5:11, 4:11)
Sebastian Michno- Grzegorz Zaręba 3:0 (11:8, 11:5, 11:5)
Orłowski/Stroiński-Czuba/Żółtowski 3:2 (8:11, 11:9, 7:11, 11:9, 11:7)
Michno/Pałubicki- Zaręba/Król 3:1 (11:13, 11:8, 11:7, 11:7)
Orłowski- Żółtowski 3:2 (13:11, 8:11, 11:8, 6:11, 11:4)
Stroiński- Król 3:0 (11:6, 11:6, 11:6)
Michno- Czuba 3:0 (11:9, 11:5, 11:6)
Pałubicki- Zaręba 3:0 (11:4, 11:7, 11:6)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::