AKTUALNOŚCI
Momenty dobre, wynik niekorzystny 17.07.2022r.
Pierwszy letni sparing seniorzy MKS-u rozegrali na własnym boisku z Kolejarzem Chojnice. Spotkanie zakończyło się porażką Czerwono-Niebieskich 2:4, ale ogólne wrażenie co do samej gry emkaesiaków nie było złe. Przede wszystkim zmierzyliśmy się z solidnym rywalem, mającym w swoich szeregach kilku ciekawych piłkarzy i na tym tle wyglądaliśmy przyzwoicie jak na ten etap przygotowań do ligi i dość eksperymentalne zestawienie.

Paweł Władyczak dysponował 16-osobowym składem, w którym znalazło się miejsce dla dwóch debiutantów oraz pięciu piłkarzy dawno nie widzianych na boisku. Nowicjuszami byli Dawid Rudnik i Dominik Sobczak, a tymi "odkurzonymi" futbolistami Szymon Malmon, Wojciech Taras, Patryk Klejdysz, Wojciech Kaczmarek i Dawid Kleist.

Rudnik to bramkarz kojarzony przez kibiców z występów w lidze halowej oraz rozgrywkach orlikowych. Dawid był już w kadrze MKS-u w poprzednim sezonie, lecz nie wystąpił ani razu, licząc nie tylko konfrontacje o punkty, czy pucharowe, ale i nawet sparingi. W przeszłości, ale bardzo zamierzchłej (2005-2006) zaliczył ligowe mecze w naszych barwach w zespołach młodzieżowych, jednak co ciekawe w... polu. Sobczak ma za sobą kilka lat występów w drużynach juniorskich z Debrzna, teraz trener dał mu szansę zaistnienia w dorosłym futbolu.

Sz. Malmon ostatni raz wybiegł na boisko w... lutym 2020 roku (wyjazdowa "kontrolka" z Pogonią Łobżenica), P. Klejdysz niemal rok temu, czyli w poprzedniej edycji "Pucharu Lata" 25 lipca 2021 r., natomiast symboliczne osiem minut między słupkami W. Tarasa to pierwsza okazja do sportowej aktywności od maja 2021 roku, gdy Wojtek doznał fatalnej w skutkach kontuzji kolana. W. Kaczmarek z kolei zaliczył 90 minut w pucharowej potyczce w Koczale we wrześniu ubiegłego roku i... zaprzestał gry, a Kleist zagrał 45 minut w przedostatniej serii kampanii 2020/2021 w Sycewicach i to byłoby na tyle...

Bardzo dobrze zaczęliśmy niedzielne zawody, bo w 8 min. z rzutu wolnego wznawiał grę Krzysztof Dudzic, po jego wrzutce będący w wysokiej dyspozycji Michał Kawczak z bliska dostawił nogę i prowadziliśmy 1:0. 13 i 14. minuta to dwie dogodne okazje dla gości, ale w 15 min. przed szansą stanął K. Dudzic, lecz w zamieszaniu przymierzył zbyt lekko. W 22 min. udanie interweniował Rudnik, wybijając na róg sprytnie uderzoną piłkę z wolnego. W 24. minucie wygrywaliśmy 2:0. K. Masternak egzekwował wolnego, futbolówka trafiła do Sz. Malmona, a "Digi" dograł ją szybko do Kawczaka, który głową pokonał bramkarza. W 29 min. kolejna próba ze stałego fragmentu gry w wykonaniu rywali i znowu dobrze zachował się Rudnik. W 40 min. jednak skapitulował, gdy po prostopadłym zagraniu Patryk Drewek wyszedł na czystą pozycję, minął "Szkodnika" i spokojnie strzelił na 2:1 do pustej bramki. Do przerwy jeszcze uderzenie nad poprzeczką w 45 min. autorstwa K. Dudzica.

W II połowie wciąż niezła gra w naszym wykonaniu. Swoją sposobność po zagraniu Krystiana Szostka miał w 49 min. Sz. Malmon, wkrótce potem (54 min.) ponownie Szostek i po jego podaniu zablokowano już w polu karnym K. Masternaka. Niestety, w 58 min. Drewek pokazał spore umiejętności, ładnie strzelając z wolnego poza zasięgiem Rudnika. W 66 min. po kornerze K. Masternaka goście wybijali "gałę" głową sprzed linii, w 68 min. wolej Błażeja Boruckiego, w 69 min. główka W. Marca, obok celu. W 72 min. strzelał Sz. Malmon, piłka przeszła po słupku, a niewiele zabrakło do szczęścia także w 76 min, kiedy to Szostek popisał się solową akcją, lecz wywalczył jedynie róg.

W 77 min. raczej błąd sędziego Mariusza Hoppe, który puścił grę po starciu z udziałem Władyczaka, co omal nie skończyło się golem dla przyjezdnych. Sytuację najpierw uratował Kawczak, a potem po poprawce piłka odbiła się od poprzeczki. W 83 min. Kolejarz objął prowadzenie po golu Szymona Juraka, a w 90 min. hat tricka skompletował Drewek i w ten sposób przegraliśmy 2:4, chociaż wynik nie odzwierciedlał przebiegu spotkania. Zwłaszcza, że Szostek był jeszcze sam na sam z bramkarzem w 88. minucie...

Sprawdzian na pewno pożyteczny, szkoda tylko, że w końcówce puściły nam nerwy i po dwóch żółtych kartkach opuścili murawę W. Marzec i Borucki. W drugim meczu towarzyskim tego lata spotkamy się na wyjeździe z Tucholanką Tuchola, a będzie to we wtorek 19 lipca o godz.18.00.

MKS Debrzno- Kolejarz Chojnice 2:4 (2:1)

1:0 Michał Kawczak (8)
2:0 Michał Kawczak (24)
2:1 Patryk Drewek (40)
2:2 Patryk Drewek (58)
2:3 Szymon Jurak (83)
2:4 Patryk Drewek (90)

MKS: Rudnik (83 W. Taras)- K. Masternak (83 Kleist), W. Marzec, Borucki, Nykiel (40 W. Kaczmarek)- Bielecki, Władyczak, Sz. Malmon (72 P. Klejdysz), Kawczak- K. Dudzic (46 Sobczak), Szostek

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::