AKTUALNOŚCI
Wyszarpany remis w derbach23.09.2022r.
Zgodnie z przypuszczeniami pingpongowe starcie z C.S.T. Czarne przyniosło wiele wrażeń i do końca trzymało w napięciu. Czerwono-Niebiescy wydarli rywalom jeden punkcik, remisując w trwającym w hali Szkoły Podstawowej prawie dwie i pół godziny meczu 7:7, chociaż przy stanie 3:7 było niemal pewne, że gospodarze odejdą od stołów jako przegrany zespół.

Naturalnie mamy świadomość, iż zabrakło w teamie przyjezdnych Mariusza Pogarzeffa, co mogło mieć kluczowe znaczenie dla ostatecznego rezultatu, ale i tak tenisistom znad Debrzynki należą się brawa za dobre, zacięte, emocjonujące derby i walkę w nich do ostatniej piłeczki. Na szczególną uwagę zasłużyły tym razem single z udziałem Mirosława Kisełyczki, bowiem Mirek z podziwu godną regularnością "fundował" nam pięciosetówki, z czego dwie z trzech sfinalizował zwycięsko. Blisko było nawet pełnej puli, bo debrznianin prowadził już 2:0 w setach z Piotrem Kosterą, lecz przegrał 2:3, przy czym dwie partie rozstrzygnięte na korzyść zawodnika drużyny gości to gra na przewagi... Dalej było równie ciekawie, bo "Kiseł" uporał się po 3:2 z Janem Galantym i Mirosławem Żubertowskim, wychodząc w każdej z tych konfrontacji z dużej opresji. Brawo!

Dwa punkciki dorzucił Sebastian Michno, pokonując najsłabszego w ekipie C.S.T. Łukasza Elwarta 3:0 oraz odnosząc cenną wiktorię z Galantym 3:1. Rozczarowaniem była jednak potyczka z Żubertowskim, w której bardziej konsekwentnie grający przeciwnik zgarnął dość gładko (może z wyjątkiem drugiego) wszystkie trzy sety. Jedno oczko zdobył Daniel Orłowski, za wygraną z Elwartem. "Gwarek" jak na razie nie błyszczy, przegrał z Kosterą 0:3 i Żubertowskim 2:3, a zwłaszcza w boju z tym drugim zawodnikiem liczyliśmy na odwrotny rezultat. Czekamy na przebudzenie w kolejnych meczach...

Nie wiodło się Lechowi Wrzeszczowi, który uległ w obydwu singlach, choć dobrze prezentował się w grze z Galantym, w której było 2:3. Pierwszy punkcik w lidze zanotował z kolei zastępujący Lecha w końcówce zawodów Robert Stroiński, odprawiając 3:0 Elwarta.

Zwykle ważne dla wyniku meczu są deble i tak też mogło być i tym razem. Drużyny "szachowały się", ale goście antycypowali zamiary emkaesiaków i nie dali się przechytrzyć, podając swoje ustawienie gier podwójnych tak, aby mieć większą szansę uzyskania ważnego dla siebie punktu, co im się całkowicie powiodło.

W trzeciej kolejce pojedziemy na spotkanie z Wikingiem Rychnowy. Wg terminarza ma to być w sobotę 8 października. Trwają jeszcze ustalenia, czy faktycznie tak się stanie, czy może pingpongiści zagrają w którymś z dni powszednich.

MKS Debrzno- C.S.T. Czarne 7:7

Punkty dla MKS-u: Mirosław Kisełyczka 2, Sebastian Michno 2, Daniel Orłowski 1, Robert Stroiński 1 oraz w grze podwójnej Kisełyczka/Michno.

Wyniki poszczególnych gier:

Daniel Orłowski- Mirosław Żubertowski 2:3 (9:11, 9:11, 11:9, 14:12, 4:11)
Sebastian Michno- Łukasz Elwart 3:0 (11:6, 11:6, 11:4)
Mirosław Kisełyczka- Piotr Kostera 2:3 (11:7, 11:6, 10:12, 7:11, 12:14)
Lech Wrzeszcz- Jan Galanty 2:3 (5:11, 9:11, 13:11, 11:6, 7:11)
Kisełyczka/Michno- Galanty/Elwart 3:0 (11:9, 11:8, 11:7)
Orłowski/Wrzeszcz- Kostera/Żubertowski 0:3 (7:11, 9:11, 8:11)
Orłowski- Elwart 3:0 (11:2, 11:4, 11:6)
Michno- Żubertowski 0:3 (8:11, 10:12, 6:11)
Wrzeszcz- Kostera 0:3 (5:11, 8:11, 7:11)
Kisełyczka- Galanty 3:2 (12:14, 11:7, 11:8, 2:11, 11:8)
Orłowski- Kostera 0:3 (7:11, 8:11, 6:11)
Kisełyczka- Żubertowski 3:2 (6:11, 11:7, 7:11, 11:4, 11:5)
Michno- Galanty 3:1 (9:11, 11:8, 11:4, 11:7)
Robert Stroiński- Elwart 3:0 (11:5, 11:6, 11:7)

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::